Mundial wygrał ostatni mecz w tym sezonie. Niestety awansu nie będzie [ZDJĘCIA,WIDEO]

Tylko trzy mecze w tym sezonie mogli obejrzeć kibice Mundialu Żary. Przeprowadzka do województwa dolnośląskiego związana z kosztami dojazdu spowodowała, że fani futsalu nie mogli w tym sezonie nacieszyć oczu piłką na dobrym poziomie. W ubiegłym roku Mundial rozegrał 2 mecze w Żarach. Ze zdecydowanie najsłabszym Penny Gondek Oleśnica wygrał 9:3 oraz z faworyzowanym KS Polkowice, z którym także zanotował zwycięstwo, 8:3. Jedyny mecz wyjazdowy zremisował 5:5 z dzisiejszym rywalem wtedy cokolwiek wzmocnionym. W rundzie rewanżowej dwa spotkania żaranie zagrali na wyjeździe, wygrywając z Penny 8:4 i niestety przegrywając z Polkowicami co zaprzepaściło ich szanse na awans do baraży o 1. ligę. Dzisiejszy mecz o pietruszkę z bardzo młoda drużyną z Jelcza był spacerkiem. 17 i 18-latkowie nie byli w stanie przeciwstawić się silniejszym fizycznie doświadczonym piłkarzom Mundialu. Podopieczni Radomira Roztockiego od początku do końca kontrolowali grę nie pozwalając rozwinąć skrzydeł pierwszoligowemu zapleczu, skutecznie wybijając przyjezdnym futsal z głowy. Mecz był po prostu spotkaniem zespołów z dwóch odległych jakościowo półek. Mundial bez specjalnego wysiłku wygrał z KS Acana Orzeł Futsal Jelcz Laskowice II 6:0. Bramki: Gałach, Washington, Zieliński, Frydlewicz, Dybka, samobójcza. – W tym roku przenieśliśmy się do dolnośląskiego z powodów finansowych. Dalekie wyjazdy do Wielkopolski były bardzo kosztowne. Z tego tez powodu nie planowaliśmy awansu.Niestety w tej lidze jest bardzo mało zespołów i tak naprawdę do końca nie wiadomo czy zostaniemy tutaj czy nie wrócimy do wielkopolskiego. Wszystko rozstrzygnie się przed następnym sezonem, ponieważ nikt dzisiaj nie wie czy Dolnośląska II Liga Futsalu uzbiera wymaganą ilość zespołów. Czas pokaże. Taka mała ilość meczów nie jest z pewnością atrakcyjna dla kibiców. Niestety nic nie mogę na to poradzić.- powiedział Jacek Mondorowicz, prezes Mundialu Żary.