Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwadzieścia milionów złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 12 lat
Pożar magazynów Castoramy w Zielonej Górze wybuchł 26 kwietnia w nocy rok temu. Tuż przed rocznicą zdarzenia, które spowodowało 20 mln złotych strat, Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze poinformowała, że sąd przychylił się do wniosków w prowadzonym w tej sprawie postępowaniu.

Pożar Castoramy w Zielonej Górze. Akcja trwała całą noc

To był 26 kwietnia 2023 r. Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze relacjonował w nocy, że przed godziną 23 straż otrzymała informację o zadymieniu, jakie widać było w okolicy Castoramy w Zielonej Górze. Po przyjeździe na miejscu pierwszych zastępów okazało się, że ogromne kłęby dymu wydostają się z podziemnej, garażowej części budynku. Strażacy, którzy weszli do środka, mieli problemy z poruszaniem się, ze względu na bardzo duże zadymienie – mówił wówczas rzecznik. Gęsty dym utrudniał zlokalizowanie źródła ognia.

Na miejsce dojechało 19 jednostek straży pożarnej. Wycie syren było słychać w całym mieście. Była to wtedy największa akcja gaśnicza w mieście (kolejna zdarzyła się 22 lipca w Przylepie). Utrudnienia w ruchu w okolicy sklepu trwały jeszcze następnego dnia.

Podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze informowała po zdarzeniu, że policjanci bardzo szybko ustalili, że doszło do podpalenia, którego sprawcą może być jedna osoba. Osoba ta miała wykorzystać najprawdopodobniej łatwopalną substancję, którą rozlała na składowany w podziemnym magazynie towar.

Czytaj też:

Pożar Castoramy. Są decyzje w sprawie postępowania prokuratorskiego

Tuż przed rocznicą zdarzenia Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze poinformowała o wnioskach złożonych do sądu w związku z prowadzonym w tej sprawie postępowaniem.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury w sprawie umorzenia postępowania przeciwko sprawcy podpalenia magazynów Castoramy i innych sklepów oraz zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego.

– Mężczyźnie zarzucono sprowadzenie niebezpieczeństwa w mieniu znacznych rozmiarów poprzez podpalenie magazynu tymczasowego substancją łatwopalną. W wyniku czego doszło do zniszczenia mienia znacznej wartości w sklepach Castorama, Rossmann, Decathlon oraz innych znajdujących się w tym budynku. Szkoda wyniosła ok. 20 milionów złotych – informuje prok. Ewa Antonowicz, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. – W toku postępowania prokurator powołał biegłych psychiatrów i psychologa, którzy stwierdzili, że mężczyzna tempore criminis (w czasie przestępstwa – tł. z łaciny) nie potrafił pokierować swoim postępowaniem. W wyniku czego prokurator skierował do sądu wniosek o umorzenie postępowania. Sąd przychylił się do tego wniosku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Dwadzieścia milionów złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze - Gazeta Lubuska

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto