Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Horror dla Astry! Nowosolanie wygrali w Krakowie!

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Ponad dwugodzinny dreszczowiec zafundowali kibicom siatkówki zespoły z Krakowa i Nowej Soli. Lepsza okazała się Astra.

AZS AGH Kraków – Astra Nowa Sól 2:3

  • Sety: 29:27, 19:25, 19:25, 25:23, 13:15.
  • Astra grała w składzie: Jacznik, Drzazga, Pizuński, Kosian, Kryński, Czyrniański, Foltynowicz (l) oraz Skibicki, Brzeziński, Majewski Nowak.

Nowosolanie wywieźli dwa punkty z trudnego terenu, choć przy odrobinie szczęścia mogli się pokusić nawet o zdobycie kompletu trzech punktów.

Żadnego niedosytu jednak nie odczuwam. Dobrze wiemy, jak trudno gra się nam na wyjazdach, dlatego każde zwycięstwo jest ważne. Potrzebowaliśmy tej wygranej, by odbudować się po małym kryzysie, a do tego wiem, że rosną wobec nas oczekiwania. Przez to chyba uciekła nam ostatnio radość z gry – mówił tuż po meczu trener nowosolskich „Koliberków” Andrzej Krzyśko.

Lepiej w mecz weszli krakowianie, którzy objęli kilkupunktowe prowadzenie. Na półmetku rywalizacji w inauguracyjnym secie gospodarze prowadzili 15:11. W końcówce, dzięki udanym zagrywkom Kamila Drzazgi, nowosolanie doprowadzili do stanu 23:22. Ostatecznie, w wyniku błędu w ataku Patryka Czyrniańskiego, gospodarze zwyciężyli pierwszą partię 29:27. W drugiej i trzeciej wszystko jednak zaczęło Astrze wychodzić. Nowosolanie oba sety wygrali pewnie i zdecydowanie, w obu przypadkach do 19. Wydawało się, że „Koliberki” pójdą za ciosem.

– Akademicy postawili w czwartym secie wszystko na jedną kartę, mieli mocną zagrywkę, z czego wyszło kilka asów i doprowadzili do tie-breaka – opowiadał nowosolski szkoleniowiec.

AZS AGH wygrał 25:23 i o wszystkim zadecydowała piąta partia. W niej do połowy było na remis, ale w drugiej części, dzięki udanym zagrywkom Pawła Skibickiego, nowosolanie objęli trzypunktowe prowadzenie (11:8) i nie wypuścili zwycięstwa z rąk wygrywając ostatecznie 15:13. „Kropkę nad i” udanym atakiem postawił Czyrniański.

- Szacunek dla mojego zespołu, że po przegranym czwartym secie wygraliśmy tie-breaka. Muszę pochwalić drużynę za zespołowość. Cieszę się z tej wygranej, to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami – dodał trener Krzyśko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto