Flamenco w Żarach: od pierwszych kroków do jubileuszu
Żarska sekcja flamenco powstała w 2009 roku. Pierwsze próby zgromadziły wielu entuzjastów, z których do dziś wytrwały cztery kobiety: Lidia Wolanowska, Irena Markulak, Bogusława Hudyma i Luba Gulajewa. To one, pod okiem instruktorki Barbary Cieślewicz, od piętnastu lat doskonalą swoje umiejętności w tańcu flamenco.
Barbara Cieślewicz, pochodząca z Mirostowic i mieszkająca w Berlinie, jest osobą, która wprowadziła żaranki w świat flamenco. Do dziś wspiera swoje uczennice, które nie tylko regularnie ćwiczą, ale także występują w Żarach, odwiedzają przedszkola i biorą udział w zagranicznych pokazach.
- Tu nie chodzi o to, żeby być pięknym, szczupłym i opalonym. Niektóre moje nauczycielki z Berlina wyglądają jak pięć moich uczennic razem wziętych i świetnie sobie radzą w tańcu. Co ciekawe, im się jest starszym, tym lepiej się tańczy. Nauka nie kończy się na 30. roku życia. Nawet po 60. można nauczyć się nowych rzeczy. Z czasem po prostu skupia się na czym innym, jest się dojrzalszym. Dobre jest też to, że nie trzeba rezygnować z rodziny. Można rodzić dzieci, a potem wrócić do tańca. Inaczej mają baletnice, które muszą bardziej uważać na siebie, dbać o figurę - mówiła B. Cieślewicz w 2009 roku.
Jubileuszowy występ sekcji flamenco
Świętowanie piętnastolecia sekcji flamenco w Żarach będzie miało swoje kulminacyjne momenty. Już w najbliższą sobotę, 16 marca o godzinie 17.00, w sali widowiskowej Luna odbędzie się jubileuszowy występ pod tytułem "Jak ptaki". Wstęp na wydarzenie jest wolny.
Czytaj też:
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?