Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Absuralny system stypendialny UEK

Agnieszka Drabik
„Sam system, poczynając od funkcjonalności, intuicyjności i layoutu przez kodowanie, i wreszcie kompatybilności z wymogami regulaminowymi DRAMAT. procedury i trzymanie terminów przez władze uczelni i administrację DRAMAT2"

Dnia 18 marca 2011 roku została uchwalona ustawa zmieniająca ustawę o szkolnictwie wyższym. Zgodnie z nią „stypendium za wyniki w nauce i sporcie” nazywane będzie od tej pory „stypendium rektora dla najlepszych studentów”.

Główna zmiana polega tutaj na tym, że stypendium rektora dla najlepszych studentów mogą ubiegać się teraz studenci, którzy uzyskali wysoką średnią ocen w danym roku studiów lub posiadają inne osiągnięcia naukowe, bądź artystyczne, jak również osoby mogące się poszczycić wysokimi wynikami sportowymi na szczeblu krajowym lub międzynarodowym.

Co ważne, tym razem stypendium dostanie maksymalnie 10% studentów, a nie wszyscy, którzy osiągną daną średnią.
System już od samego początku budził kontrowersje, aczkolwiek to co dzieje się na Uniwersytecie Ekonomicznym po prostu nie mieści mi się w głowie!
Podstawowym problemem był i jest brak jakichkolwiek informacji o zmianach dla studentów. Szczegółowy regulamin przyznawania stypendium rektora dla najlepszych studentów pojawił się dopiero w sierpniu, czyli podczas studenckich wakacji.

Przejdźmy może teraz do samego systemu, który wydaje się być tutaj najciekawszym punktem programu. Na Uniwersytecie Ekonomicznym powstał EWROS – system służący do wypełniania wniosków stypendialnych powiązany z Wirtualnym Dziekanatem. Co ciekawe, w żadnym miejscu nie została zamieszczona instrukcja w jaki sposób należy wypełniać wnioski!

Co więcej, regulamin został sformułowany w niejednoznaczny sposób i nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytania zadawane przez studentów. W tym miejscu warto wspomnieć, że regulamin dotyczący oceny osiągnięć naukowych został opracowany przez Parlament Studencki UEK (znany już przez media z wpadki z koncertem juwenaliowym) i nie został skonsultowany z szerszym gronem studentów. W związku z tym możemy się tutaj dopatrzeć wielu niedociągnięć. Oto kilka przykładów, idąc po kolei wg punktów regulaminu: „Publikacje o charakterze naukowym; potwierdzone nadbitką autorską lub kserokopią artykułu, kserokopią strony tytułowej oraz strony redakcyjnej publikacji w której artykuł został zamieszczony” – w tym miejscu chciałabym podkreślić, że taki punkt w regulaminie sprawia, iż Panie z Działu Spraw Bytowych przyjmujące wnioski (które nota bene nie miały żadnej styczności z regulaminem) nie chcą zaakceptować żadnej innej formy potwierdzenia publikacji, włącznie z powszechnie uznawanym za potwierdzenie numerem ISBN lub ISSN (jak to jest przykładowo w stypendium ministra) punkt 1. 2) a. „czynny udział z samodzielnym referatem lub we współautorstwie w co najmniej jednej konferencji, na terenie RP 1 pkt , zagranicznej -1,5 pkt” – Nie wiadomo czy osiągnięcia w poszczególnych podpunktach należy sumować czy nie, bowiem nie została podana maksymalna liczba punktów możliwych do osiągnięcia. Przykładowo wyrażenie w co najmniej jednej konferencji sugeruje, że dwie konferencje to także 1 pkt, okazuje się jednak, że punkty należy zsumować, a przynajmniej tak twierdzi przedstawiciel Parlamentu

Studenckiego Zuza Zapiórkowska, bowiem jak jest naprawdę dowiemy się zapewne po fakcie… „Inne; potwierdzone przez podmiot organizujący lub przyznający nagrodę, wyróżnienie. Potwierdzenie praktyki weryfikuje właściwy dziekanat czy nie została uwzględniona już w programie studiów:
 nagrody, wyróżnienia, dyplomy otrzymywane w olimpiadach, 0,75 pkt
 praktyki i staże, warsztaty lub ukończone kursy nie objęte programem nauczania, 0,5 pkt
 członkowstwo w stowarzyszeniach naukowych krajowych lub międzynarodowych 0,25 pkt”
Kolejny absurd, gdyż tutaj np. nie są honorowane oficjalne umowy o praktyki – nie wiem dlaczego.

Oraz bardzo niejednoznaczny punkt „nie objęte programem nauczania” – przykładowo studenci pytali o kursy i certyfikaty językowe, zdaniem przedstawiciela Parlamentu Studenckiego Zuzy Zapiórkowskiej kursy nie powinny być brane pod uwagę (domyślam się, że taki był zamysł Parlamentu), natomiast po zwróceniu uwagi, że Panie z Działu Spraw Bytowych akceptują takowe zaświadczenia, sprostowała ona swoją wypowiedź, że kursy jednak będą akceptowane, aczkolwiek nie wszystkie, tutaj aż się prosi o dosłowny cytat „Proszę jednak pamiętać, że nie każdy kurs językowy można uznać za osiągnięcie naukowe, np. kurs angielskiego z empika na poziomie podstawowym raczej nie będzie punktowany. Myślę, że można się kierować standardami obowiązującymi dla stypendium ministra” – podkreślam słowo myślę, w celu podkreślenia pewności oraz przejrzystości regulaminu i przekazu…

Dobrze, to były zastrzeżenia tylko do konkretnych punktów regulaminu, teraz czas na uwagi ogólne. Przedstawiciel Parlamentu Studenckiego zalogował się na nieoficjalnym forum uczelnianym dnia 30 września (składanie wniosków było do dnia 10 października) w dodatku pisząc z konta koleżanki (bo przecież trudno założyć swoje własne…). Na oficjalnej stronie uczelni oraz w żaden inny sposób uczelnia nie próbowała dotrzeć do studentów w celu zakomunikowania oraz wyjaśnienia problemów związanych ze stypendiami Panie przyjmujące wnioski nie brały udziału w tworzeniu wewnętrznego regulaminu, nie mają zatem pojęcia o intencjach „ustawodawcy” oraz nie są w stanie wyjaśnić większości problemów, po prostu odsyłają studentów z kwitkiem jeśli coś nie jest podpięte pod konkretny punkt regulaminu nie zważając na to jak bardzo jest on nieprecyzyjny System EWROS został zaprogramowany w ten sposób, że ma ograniczenie liczby znaków zatem nawet jakby student chciał to nie jest w stanie zmieścić w nim wszystkich swoich osiągnięć wraz z wymaganiami edytorskimi Pań przyjmujących wnioski – przykładowo należy podać datę i miejsce konferencji, nazwę, tytuł wygłoszonego referatu, jaki to punkt regulaminu oraz ilość punktów – przy 2-3 konferencjach jest to sporo ponad 500 znaków.

Należy podkreślić, że studenci byli zobowiązani nie tylko do wpisania swoich osiągnięć, ale również do wyliczenia samodzielnie punktów, które za to mu się należą. Jestem przekonana, że doprowadzi to do wielu problemów, ale o tym przekonamy się dopiero po weryfikacji wniosków. Co więcej, studenci nie wiedzieli czy te punkty mają wpisywać sami czy dopiero komisja je zweryfikuje. System oczywiście przepuszczał wnioski bez wpisanych punktów.
W tym miejscu chciałabym jednak poruszyć najważniejszy punkt, który jak dla mnie podważa sprawiedliwość całego systemu! Otóż regulamin nie uwzględnia w żadnym stopniu różnic w skali ocen na poszczególnych uczelniach! Jak wiadomo, o stypendia na II stopniu mogą ubiegać się absolwenci innych uczelni. Na UEK obowiązuje skala ocen do 5,5 (celujący) natomiast na niektórych uczelniach skala ta jest do 5.0 lub do 6.0 – jednak w nowym systemie stypendialnym studenci Ci będą traktowani na równi, bowiem Uczelnia nie wpadła na pomysł wprowadzenia żadnego przelicznika!

Komentarz Parlamentu Studenckiego w tej sprawie „Dowiedziałam się już, że niestety na naszej uczelni nie wprowadzono innej punktacji za średnią dla osób, które studiowały wcześniej na uczelni ze skalą ocen do 6.0 oraz do 5.0. Zdaję sobie jednak sprawę z tego niedociągnięcia i osobiście dołożę wszelkich starań, aby na przyszły rok wprowadzona została ta poprawka. Po rozmowie z pracowniczką DSB mogę Was uspokoić tym, że takie przypadki (studentów pochodzących z uczelni ze skalą ocen do 6.0) co roku występują w znikomej ilości.”

Teraz pozwolę sobie skomentować. Dlaczego nie wprowadzono innej punktacji? Bowiem regulamin został stworzony „na kolanie” przez osoby nie mające pojęcia o stypendiach i to bez konsultacji z szerszym gronem studentów! Jak widać, już po 2 tygodniach komunikacji poprzez forum udało się wyłapać masę błędów – poprzez komunikację można było ich uniknąć. Na przyszły rok? Osobiście jestem studentką drugiego roku studiów magisterskich, czy mnie obchodzą zmiany w regulaminie na przyszły rok? Zdecydowanie nie. Zwłaszcza jeśli mam je stracić na rzecz znikomej ilości studentów, którzy akurat wypchną mnie z progu 10% studentów. Ciekawe czy wtedy Parlament Studencki wyłoży te pieniądze z własnej kieszeni?? Nie sądzę…
Kolejną bardzo ciekawą kwestią są tutaj terminy!

Uczelnia z powodu niesprawności systemu oraz „dużej ilości nieprawidłowo wypełnionych wniosków o w/w stypendia w systemie ERWOS” (ach! Ciekawe czym spowodowanych) nie wywiązuje się z podanych uprzednio terminów. Co ciekawe uczelnia nalicza opłaty za późniejsze oddanie książek do biblioteki lub odsetki za nieterminowe wpłaty dokonane przez studentów. Niestety działa to tylko w jedną stronę i studenci raczej raczej nie mają co liczyć a podobną rekompensatę ze strony uczelni.

Terminy zostały przesunięte z powodu nieprawidłowo wypełnionych wniosków, więc winę zrzuca się na studentów. Uczelnia wymienia najczęściej popełnione błędy
„Najczęstsze błędy we wniosku o stypendium socjalne: -ujemny dochód na osobę w rodzinie, -zerowy dochód na osobę w rodzinie, -pominięcie funkcji „oblicz dochody w rodzinie”, -pominięcie pola ”stypendium socjalne w zwiększonej wysokości Najczęstsze błędy we wniosku o stypendium rektora: -brak obliczenia uzyskanych punktów w końcowym zestawieniu”

Pozostaje zapytać, dlaczego system przepuszczał nieprawidłowo wypełnione wnioski?? Może wypadałoby jednak w tym przypadku wziąć winę na siebie? Dzisiaj (27.10.2011) ostały opublikowane progi, od których zostało przyznane stypendium oraz
terminy dostarczenia dokumentów. Uczelnia dała na to studentom 7 dni roboczych, przypomnijmy że jest to 10% wszystkich studentów, których liczba oscyluje w granicach 20tys, czyli należy spodziewać się około 2 tysięcy studentów w ciągu tygodnia, co daje 285 dziennie, przyjmując optymistycznie 8 godzin pracy dziennie – 35 osób na godzinę! Będzie to chyba najwyższa wydajność pracownika administracyjnego na uczelni – myślę, że warto przyjść dnia 8 listopada (ostateczny termin przyjmowania potwierdzeń) na Uniwersytet Ekonomiczny, aby uwiecznić tę chwilę pamiątkową fotografią dantejskich scen jakie zapewne będą miały miejsce pod pokojem Działu Spraw Bytowych…
Za poprzedni rok?
Studenci zwracają również uwagę na fakt narzucenia nowych zasad przyznawania stypendiów za miniony rok akademicki. Bowiem w praktyce wygląda to tak, że wypracowujesz średnią wg starych, a decyzja o stypendium wydawana jest wg nowych, spisanych na kolanie zasad. Studenci nie rozumieją, jak to może to działać w ten sposób, że nie wiedzą jakie będą zasady stypendium, a mają je zdobyć.. W pełni popieram to stanowisko, aczkolwiek w tej kwestii uczelnia już chyba nie mogła wiele zrobić.

Najciekawsze komentarze studentów:
„Nie wiem po co wciskać na siłę coś, co było chyba robione na odwałkę! W tym momencie sytuacja jest taka, że system zamiast pomóc, to moim zdaniem tylko komplikuje sprawy. Pod DSB tak czy siak stoją gigantyczne kolejki zdezorientowanych studentów, którzy i tak składają dokumenty mimo, iż nie mają jeszcze decyzji.”
„Sam system, poczynając od funkcjonalności, intuicyjności i layoutu przez kodowanie, i wreszcie kompatybilności z wymogami regulaminowymi... DRAMAT. Przeć to wygląda i działa jak projekt zaliczeniowy średniej pilności studenta pierwszego roku informatyki. Co zaś tyczy się procedur i trzymania terminów przez władze uczelni i administrację... DRAMAT2.”
„Gratuluje inteligentom, ktorzy wymyslili ten system.”
„Jeśli faktycznie jest tak, że system nie wygeneruje listy, dopóki wszystkie wnioski nie będą poprawne (to prawdopodobnie nie stanie się nigdy...)to możemy sobie na te stypendia czekać do u*ranej śmierci :/” „Ja właśnie też nie rozumiem, dlaczego po prostu nie zostawią tego systemu w cholerę (skoro jak na dłoni widać, że jest skrajnie niedorobiony) i nie każą wszystkim złożyć papierowych wniosków?”

Agnieszka Drabik
Studentka Uniwersytetu Ekonomicznego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto