Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Flügel, autor książki "Schowani do wora", spotka się z czytelnikami w bibliotece w Lubsku

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Spotkanie z Andrzejem Flügelem już w czwartek 9 września w bibliotece w Lubsku o 18.00.
Spotkanie z Andrzejem Flügelem już w czwartek 9 września w bibliotece w Lubsku o 18.00. Mariusz Kapała/GL
Andrzej Flügel autor książki "Schowani do wora" spotka się z czytelnikami w bibliotece w Lubsku. Książka to niezwykła historia wychowawcy więziennego.

Andrzej Flügel przez wiele lat był dziennikarzem "Gazety Lubuskiej", ale jego książka dotyczy pracy w zakładzie karnym w Krzywańcu oraz areszcie w Zielonej Górze. W tych dwóch miejscach zdobywał doświadczenie, jako wychowawca więzienny i właśnie o tym jest książka "Schowani do wora". Już w czwartek 9 września o 18.00 w bibliotece w Lubsku Andrzej Flügel spotka się z czytelnikami.

CZYTAJ TEŻ

- W gwarze więziennej „schowany do wora” to ktoś z grypsujących, co do którego pojawiły się jakieś zastrzeżenia, które mogły dotyczyć na przykład jakiejś domniemanej współpracy z funkcjonariuszami czy innego złamania zasad grypsery. Taki osobnik był jakby w poczekalni, dopóki nie wyjaśnią się owe zastrzeżenia, czyli był w zawieszeniu. Potem, jeśli zarzuty się potwierdziły, był wykluczany z grypsery i lądował na dole hierarchii albo wracał do łask - opowiadał autor książki. - Z jednej strony skazani, siłą rzeczy nieufni wobec funkcjonariuszy, więc także wychowawców, z drugiej - przełożeni, dla których często próba zrozumienia tych, którzy trafili w to miejsce, okazywała się pustym dźwiękiem, a przede wszystkim interesowała ich grubość krat i to, żeby im nikt nie uciekł - mówił autor książki.

WIDEO: Andrzej Flugel wydał ksiązkę Schowani do wora

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto