Sprawca pobicia aresztowany
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od nagrania, które wyciekło do internetu. Widać na nim, jak autor bije mężczyznę do krwi, każe całować buty i grozi mu śmiercią. Wszystko przez to, że ten źle wypowiedział się o jego BMW.
Początkowo przypuszczano, że do pobicia doszło w Zbąszynku, jednak policjanci ustalili, że zdarzenie miało miejsce w Szamotułach na terenie wielkopolski.
- Sprawa została przekazana do tutejszej jednostki przez Komendę Powiatową Policji w Świebodzinie. Tamtejsi policjanci otrzymali informację, iż w Internecie udostępniony został film z pobicia mężczyzny. Na filmie widać było sprawcę, który został rozpoznany i zatrzymany przez funkcjonariuszy ze Świebodzina. Był to 20-letni mieszkaniec Zbąszynia znany miejscowym stróżom prawa. Gdy okazało się, że zdarzenie miało miejsce na terenie powiatu szamotulskiego, sprawa została przekazana do realizacji funkcjonariuszom z Szamotuł - informuje asp. Sandra Chuda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
W sieci pojawiło się też drugie nagranie, na którym widać jak trzech mężczyzn skacze po dachu samochodu. Krzyczą, śmieją się i wołają "Polska górą!". Jak pisze portal pościgi - to najprawdopodobniej sprawcy pobicia.
Zobaczcie wideo:
Odnaleziono pokrzywdzonego
Miejscowi kryminalni dotarli do pokrzywdzonego, którym był 18-letni mieszkaniec gminy Szamotuły. Pokrzywdzony początkowo nie chciał składać zawiadomienia o przestępstwie. Został więc przesłuchany w charakterze świadka. Policjanci z Szamotuł dotarli też do innego świadka zdarzenia, którego również przesłuchali, zabezpieczając tym samym dodatkowy materiał dowodowy w sprawie.
- Zabezpieczone nagranie ze zdarzenia było na tyle brutalne, że Szamotulscy policjanci złożyli do prokuratury wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Prokuratura przychyliła się do wniosku i skierowała sprawę do rozpatrzenia przez sąd, który zadecydował, że podejrzany najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie śledczym - dodaje asp. Chuda.
Podejrzany usłyszał zarzuty za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu oraz zmuszania przemocą i groźbą do określonego zachowania.
Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Pod nadzorem prokuratury prowadzą je policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Brutalne pobicie w Szamotułach
O wydarzeniu pisaliśmy 5 grudnia:
Do internetu wyciekło nagranie, na którym widać, jak autor bije mężczyznę do krwi, każe całować buty i grozi mu śmiercią. Wszystko przez to, że ten źle wypowiedział się o jego BMW.
Jak początkowo podawał portal pościgi.pl - do zdarzenia miało dojść w okolicach Zbąszynka, na terenie województwa lubuskiego. Jednak najnowsze fakty wskazują, że do brutalnego doszło w okolicach Szamotuł, już na terenie Wielkopolski. Na nagraniu, które wyciekło do internetu widać, jak oprawca wraz z kolegami znęcają się nad swoją ofiarą. Mężczyzna jest bity oraz zmuszany do całowania butów. Na końcu słychać, jak autor nagrania mówi, że jeśli zgłosi to na policję, zostanie zakopany żywcem.
- Zgłosisz to gdziekolwiek to przyjadę i cię zakopię. A teraz uśmiechnij się ładnie do kamery (...) - mówi osoba, która nagrywa wszystko telefonem.
Drugi mężczyzna trzyma ofiarę za włosy. Widać, jak z twarzy pobitego krew skapuje na śnieg.
- Co się mówi? Całujesz im teraz buty po kolei! Po kolei podchodźcie i całujesz k***a! I zrywasz z Kornelią i jeszcze raz się dowiem, że do niej napisałeś, to cię zakopie albo roz*******e tą doniczką - krzyczy napastnik.
Następnie widać, jak jeden z mężczyzn zaczyna kopać swoją ofiarę i bić pięściami po całym ciele. W tle słychać, jak ktoś próbuje go uspokoić: "Dobra, Kamil. Kamil, zostaw!".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?