Było bardzo groźnie! Szalona ucieczka kierowcy audi. Kierowcy innych samochodów ratowali się zjeżdżając na pobocze

Wszystko wydarzyło się w piątek, 15 maja 2020 r. Policjanci służby patrolowo-interwencyjnej na jednej z ulic w Żarach zauważyli samochód marki Audi A4, który na przemian przyspieszał i hamował. Styl jazdy wzbudził podejrzenia, więc funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co było powodem takiego zachowania na drodze. Natychmiast włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w celu zatrzymania kierującego. Ten jednak nie reagował, skręcił w inną ulicę i przyspieszył. W ślad za nim ruszyli policjanci rozpoczynając działania pościgowe.

Siedzący za kierownicą audi mężczyzna nie reagował na zaistniałą sytuację i kontynuował niebezpieczną jazdę ulicami miasta. Kierował się w stronę miejscowości Grabik. Pomimo tego, że w tym czasie natężenie ruchu było duże, nie stosował się do przepisów i wyprzedzał na linii podwójnej ciągłej. Zmuszał innych uczestników ruchu drogowego do zjeżdżania na pobocze, stwarzając realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych kierowców. Ominął także stojące przed skrzyżowaniem samochody, doprowadzając do kolizji z jednym z nich.

Kierowca w dalszym ciągu kontynuował swą szaleńczą jazdę w stronę miejscowości Drożków. Jechał w sposób uniemożliwiający wyprzedzenie go i zatrzymanie. Policjanci po przejechaniu przez miejscowość Grabik, wykorzystując moment, kiedy na drodze nie było innych pojazdów, podjęli decyzję o wykorzystaniu broni służbowej, aby przerwać niebezpieczną jazdę – relacjonuje nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Audi wjechało do lasu, gdzie policjanci stracili kontakt wzrokowy z pojazdem. Ogłoszony został alarm, w poszukiwania zaangażowani byli funkcjonariusze wszystkich pionów. W wyniku intensywnych działań policjanci odnaleźli porzucony w lesie samochód, a dalsze ustalenia oraz czynności skoncentrowane na tej sprawie, doprowadziły do zatrzymania 35-letniego mieszkańca pow. żarskiego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie oczekuje na dalsze czynności.

Kierowca audi przyznał się do zignorowania sygnałów świetlnych i dźwiękowych oraz ucieczki, jednak nie chciał podać powodu takiego zachowania. Teraz z pewnością odpowie za przestępstwo z art. 178b kodeksu karnego oraz liczne wykroczenia w ruchu drogowym. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze podczas czynności wykonywanych w powyższej sprawie dotarli do 43-letniego mieszkańca pow. żarskiego. W miejscu jego zamieszkania znaleźli dwie jednostki broni palnej oraz elementy broni myśliwskiej, a także kilka sztuk amunicji na, które nie miał on zezwolenia. Broń została zabezpieczona do dalszych badań balistycznych. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty, może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności.

Podpalenie samochodu na ulicy w Gorzowie