Pierwszy dzień rozpoczął się od ćwiczenia przygotowawczego z wozów bojowych – skalowania, które ma na celu sprawdzenie średniego punktu trafienia. Jest to ćwiczenie przygotowujące czołg Leopard 2A4 do strzelań bojowych. Trzy pociski i tarcze ustawione na odległość 500m to zadanie postawione przed działonowym każdego czołgu.
- Jest to strzelanie precyzyjne z czołgu Leopard 2A4, strzelają działonowi. Pozwala to na przygotowanie każdego czołgu do głównego strzelania. – powiedział kpr. Rafał Berestecki, dowódca załogi.
Kolejne dni to już strzelania, w których biorą udział całe załogi. Na ścieżkach stanęły cztery Leopardy. Pancerniacy musieli namierzyć i zlikwidować ukazujące się cele zarówno w ruchu jak i podczas postoju. Tutaj liczy się celne oko i pewna ręka działonowych, a także umiejętność współpracy i zgrania całej załogi. Sprawnie niszczone cele to dowód mistrzowskiego kunsztu czołgistów. Pełniący obowiązki dowódcy batalionu kpt. Łukasz Markowski zna swoich żołnierzy i wie, że są dobrze wyszkoleni.
- Ćwiczenie pozwoliło sprawdzić stopień wyszkolenia i przygotowania poszczególnych załóg. Dobre i bardzo dobre wyniki jakie osiągnęły są pewną wykładnią umiejętności czołgistów. - podsumowuje kpt. Markowski po zakończonych zajęciach.
Po trzydniowym ćwiczeniu żołnierze 1. kompanii zbiorczej czołgów bogatsi o kolejne doświadczenia zawodowe z tarczą powrócili do brygady.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?