Co naprawdę SWISS KRONO planuje robić w węźle recyklingowym? Prześledziliśmy krok po kroku i już wiemy

Artykuł sponsorowany SWISS KRONO
Węzeł recyklingu drewna
Węzeł recyklingu drewna
Polacy nie lubią myśleć, że wycina się drzewa. Serca nam pękają, gdy widzimy oznakowania w ulubionym lasku. Jednocześnie jednak lubimy drewniane meble i dodatki, palenie w kominku, nie mówiąc o elementach konstrukcyjnych naszych domów. Jedynym ze sposobów na pozyskanie dodatkowych ilości surowca jest recykling produktów wykonanych z drewna.*

W jednym z żarskich tygodników pojawiła się kilka tygodni temu publikacja informująca o planowanym uruchomieniu węzła recyklingu drewna w SWISS KRONO Żary, w zasadzie niemal w całości przekopiowana z opracowań żarskiego producenta. Sęk w tym, że wybiórczo. Postraszono przetwarzaniem powierzchni lakierowanych i klejonych nie tłumacząc nic, a jedynie pozostawiając domysłom Czytelników. Z komentarzy pod publikacją wynikało, że wywołała ona jedynie efekt dezinformacji. Postanowiliśmy więc krok po kroku wyjaśnić na czym polega recykling drewna oraz, czy wiąże się z zagrożeniem dla pracowników, mieszkańców oraz środowiska.

Co poddaje się recyklingowi?

Odpowiedź brzmi: drewno oraz materiały drewnopochodne, jak płyty OSB, czy płyty wiórowe. Palety, skrzynki, stare meble, deski stanowią surowiec, który doskonale nadaje się do przetworzenia i wyprodukowania płyt wiórowych OSB. Nie wszystko, co zawiera drewno nadaje się do przetworzenia, a jedynie elementy bezpieczne dla środowiska i człowieka. Wstępną weryfikację i selekcję materiały przechodzą w zakładzie zagospodarowania odpadów.

– Do naszych kontenerów trafiają różnego rodzaju elementy drewniane i drewnopochodne – mówi Piotr Rosiński, prezes spółki EKOPOZ z Bolechowa pod Poznaniem, która zajmuje się zagospodarowaniem odpadów drewnianych. – Są to duże ilości materiałów opakowaniowych, czyli palet, ale zdarzają się i skrawki desek, płyt, paneli czy drzwi wykonanych z płyt pilśniowych. Segregujemy je na poszczególne kategorie i przygotowujemy do wysyłki. Część z nich dostarczamy w całości, część w postaci zrębków – wyjaśnia szef podpoznańskiej firmy.

Laboratorium sprawdza każdą partię

W całości przesyłane są elementy wymagające oczyszczenia mechanicznego, np. usunięcia szkła, metalu (śruby, klamki itp.), czy tworzyw sztucznych, jeśli się takowe trafią.
Każda partia poddawana jest również weryfikacji przez specjalistów– Obowiązują nas określone, wyśrubowane normy – tłumaczy Tomasz Rola ze SWISS KRONO Żary. – Absolutnie nie możemy wykorzystywać materiałów, które zawierają substancje chlorowcoorganiczne lub metale ciężkie. Dlatego nie tylko w zamówieniu określamy jaki rodzaj odpadów możemy przyjąć, ale także próbki partii dostaw wysyłamy do niezależnego, certyfikowanego laboratorium, gdzie poddawane są ocenie naukowców – wyjaśnia pełnomocnik zarządu ds. zarządzania środowiskowego w żarskiej firmie.

SWISS KRONO próbki wysyła do Sieci Badawczej Łukasiewicz, a konkretnie do Poznańskiego Instytutu Technologicznego (PIT), czyli multidyscyplinarnej jednostki naukowo-badawczej o międzynarodowej renomie i skali działania. Tam próbki przechodzą przez ręce naukowców, którzy do swojej pracy podchodzą nader odpowiedzialnie: – Jedną z grup użytkowników są małe dzieci, więc i zakład i my bardzo poważnie podchodzimy do kwestii jakości surowca. Jesteśmy laboratorium akredytowanym i postępujemy wedle najlepszych dostępnych praktyk – zapewnia dr hab. inż. Wojciech Cichy z PIT. – Badamy próbki głównie pod kątem obecności metali ciężkich, chloru, azotu, oleju kreozotowego (kreozot to impregnat służący to impregnacji podkładów kolejowych i słupów technicznych), ale i dodatkowych substancji jak pentachlorofenol, czy PCB – wyjaśnia badacz. – Jeśli znajdziemy związki, które mogłyby w wyrobie gotowym stanowić zagrożenie dla użytkowników, ale też dla pracowników, dana partia nie jest przyjmowana do przetworzenia. Musimy mieć pewność, że w materiałach przeznaczonych do recyklingu nie ma niebezpiecznych substancji. Odpady potencjalnie niebezpieczne są eliminowane na wstępie - pointuje dr Cichy.
No dobrze, może nawet mogłoby to nas przekonać, ale przecież do przetworzenia przeznacza się również elementy malowane, lakierowane, klejone. Czy one nie są niebezpieczne?

– Nie dopuszcza się do przetworzenia żadnych elementów, które mogłyby być potencjalnie szkodliwe – mówi dr hab. Wojciech Cichy. – Nawet, jeśli założymy, że użyto klejów, czy lakierów na bazie rozpuszczalnika, to ich specyfika polega na tym, że szkodliwość jest mocno ograniczona w czasie. Kiedy klej czy lakier zaschną, przestają być toksyczne, bo rozpuszczalnik z nich wyparował – tłumaczy nasz rozmówca. – Zresztą obecnie używane są głównie lakiery i kleje wodorozpuszczalne. Nie zawierają rozpuszczalnika.

Weryfikuje człowiek, sortują maszyny

Węzeł recyklingowy, który SWISS KRONO wkrótce włączy do procesu produkcji wygląda jak wieża o kształcie prostopadłościanu. Wewnątrz znajduje się kilka pięter, na których zamontowane urządzenia oddzielają różne partie odpadów. Mamy piętro dla metalu, drugie dla szkła, trzecie dla tworzyw sztucznych, następne dla innych, jak np. materiały tapicerskie, kolejne dla kamieni. Odpady trafiają do osobnych kontenerów i w nich wywożone są do zakładu zagospodarowania odpadów. Zaś czyste już drewno trafia do rozdrabniarki.

Czy coś się tu spala?

Przebadane drewno trafia do kolejnego ogniwa w kole recyklingu, czyli wstępnego przetworzenia: najprościej rzecz ujmując – jest rozdrabniane w specjalnych urządzeniach, a następnie wykorzystywane do produkcji płyt wiórowych. Na tym etapie powstaje pewna ilość drobinek, zwanych pyłem. Co z nimi robicie? – pytamy. – Spalacie? – To dla nas cenny surowiec – wyjaśnia Tomasz Rola. – Dlatego wykorzystujemy go również w produkcji płyt. Gdyby nie było w nich pyłu, płyt nie dałoby się poddać laminowaniu. Byłyby zbyt chropowate. Pozostała część pyłu drzewnego jako biomasa trafia na palniki suszarni, gdzie spalane są w temperaturze 1000-1200 st. C w celu wytworzenia gorących gazów do suszenia materiału drzewnego. Natomiast gazy procesowe przechodzą przez nasze elektrofiltry, które są najbardziej precyzyjnym tego rodzaju urządzeniem na rynku.

Co nam to da?

Globalne wprowadzenie przetwórstwa drewna poużytkowego ma wiele walorów. Po pierwsze – stanowi dodatkowe źródło surowca drzewnego. To szczególnie ważne w kontekście rosnącej liczby światowej populacji ludzkiej, a co za tym idzie, zapotrzebowania na drewno. Po wtóre – zmniejszamy ryzyko spalania produktów drewnopochodnych w domowych piecach czy kominkach, które cechuje niska temperatura spalania i brak elektrofiltrów w kominie. W zasadzie – brak jakichkolwiek filtrów. W połączeniu z rozwojem technologii, choćby produkcji klejów, farb i lakierów wolnych od rozpuszczalników czy jakichkolwiek związków toksycznych, drewno poużytkowe ma szansę stać się „najczystszym”, bo wielokrotnie przetwarzalnym surowcem.

*Drewno jest surowcem odnawialnym. Zgodnie z polskim prawem pozyskanie drewna może odbywać się tylko w oparciu o zatwierdzane przez Ministra Klimatu i Środowiska plany. Każdy właściciel lasu po jego wycince ma obowiązek w ciągu 5 lat posadzić nowe drzewka. Wraz z rozwojem gospodarczym nasze zapotrzebowanie na drewno rośnie a możliwości „produkcyjne” lasów są ograniczone. Pozyskuje się znacząco mniej drewna, niż go przyrasta. Recykling pozwoli na dodatkowe ograniczenie czerpania drewna z lasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co naprawdę SWISS KRONO planuje robić w węźle recyklingowym? Prześledziliśmy krok po kroku i już wiemy - Gazeta Lubuska

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto