Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czerwone serca pofrunęły w górę. Zielonogórzanie podziękowali Jurkowi Owsiakowi. Wspaniała akcja mieszkańców [ZDJĘCIA, WIDEO]

Marcin Ruszkiewicz
Na placu Bohaterów zebrało się kilkuset mieszkańców żeby podziękować i wesprzeć Jurka Owsiaka, szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 

<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/cecf62d0-a584-ced4-ed7c-3d4e75a882cb,873640fa-adfe-9149-f099-4bc7fa8b8476,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>

Wolontariusze, ludzie związani od lat z WOŚP, rodzice i dzieci, którym sprzęt zakupiony przez orkiestrę uratował życie, zwykli mieszkańcy. Łącznie kilkaset osób wsparło Jurka Owsiaka. Wszyscy przyszli na plac z czerwonymi balonikami w kształcie serduszka. 
Przy okazji spotkania opowiedziano kilka wzruszających historii. – Urodziłam się w szóstym miesiącu ciąży. Przez trzy miesiące leżałam w inkubatorze. Przeżyłam dzięki sprzętowi WOŚP. Żyję i mam swoje dzieci – mówiła do zgromadzonych jedna z mieszkanek Zielonej Góry. 

Murem za Owsiakiem

Spontaniczne spotkanie pierwotnie związane było z rezygnacją Owsiaka z funkcji szefa WOŚP. Od tygodnia cała Polska żyła tym, że główny dyrygent orkiestry ogłosił, iż rezygnuje ze stanowiska.  Jak stwierdził, jego decyzja była spowodowana tym, że winą za śmierć prezydenta Gdańska została obarczona fundacja i on sam. - Ta nienawiść w moją stronę grzeje od 25 lat - komentował Owsiak. Według Jurka, jego rezygnacja z przewodniczenia w fundacji WOŚP ma jej pomóc w przyszłości. 

Po tych słowach zawrzało. Słowa wsparcia w stronę Owsiaka zaczęły napływać z całego świata. Internauci na portalach społecznościowych ruszyli z akcją sygnowaną hasztagiem #MuremZaOwsiakiem. W taki sposób chcieli wesprzeć człowieka o wielkim sercu, który od 27 lat robi piękną rzecz dla polskiej służby zdrowia, dla każdego z nas. Również zielonogórzanie włączyli się do akcji. 

W sobotę Owsiak po pogrzebie Pawła Adamowicza ogłosił na, że wraca do WOŚP. Jurek swoją decyzję ogłosił na Facebooku. Zielonogórska akcja wsparcia Owsiaka nie została jednak odwołana. - Chcieliśmy podziękować Jurkowi, że postanowił wrócić i nadal grać z orkiestrą. Pokazaliśmy, że cieszymy się z jego powrotu, że go wspieraliśmy i wspierać będziemy do końca świata i jeden dzień dłużej. Orkiestra była z nami od 27 lat i tak jak przez 27 lat my byliśmy z nią, tak będziemy już z nią na zawsze – mówili organizatorzy.
Na placu Bohaterów zebrało się kilkuset mieszkańców żeby podziękować i wesprzeć Jurka Owsiaka, szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. <script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/cecf62d0-a584-ced4-ed7c-3d4e75a882cb,873640fa-adfe-9149-f099-4bc7fa8b8476,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script> Wolontariusze, ludzie związani od lat z WOŚP, rodzice i dzieci, którym sprzęt zakupiony przez orkiestrę uratował życie, zwykli mieszkańcy. Łącznie kilkaset osób wsparło Jurka Owsiaka. Wszyscy przyszli na plac z czerwonymi balonikami w kształcie serduszka. Przy okazji spotkania opowiedziano kilka wzruszających historii. – Urodziłam się w szóstym miesiącu ciąży. Przez trzy miesiące leżałam w inkubatorze. Przeżyłam dzięki sprzętowi WOŚP. Żyję i mam swoje dzieci – mówiła do zgromadzonych jedna z mieszkanek Zielonej Góry. Murem za Owsiakiem Spontaniczne spotkanie pierwotnie związane było z rezygnacją Owsiaka z funkcji szefa WOŚP. Od tygodnia cała Polska żyła tym, że główny dyrygent orkiestry ogłosił, iż rezygnuje ze stanowiska. Jak stwierdził, jego decyzja była spowodowana tym, że winą za śmierć prezydenta Gdańska została obarczona fundacja i on sam. - Ta nienawiść w moją stronę grzeje od 25 lat - komentował Owsiak. Według Jurka, jego rezygnacja z przewodniczenia w fundacji WOŚP ma jej pomóc w przyszłości. Po tych słowach zawrzało. Słowa wsparcia w stronę Owsiaka zaczęły napływać z całego świata. Internauci na portalach społecznościowych ruszyli z akcją sygnowaną hasztagiem #MuremZaOwsiakiem. W taki sposób chcieli wesprzeć człowieka o wielkim sercu, który od 27 lat robi piękną rzecz dla polskiej służby zdrowia, dla każdego z nas. Również zielonogórzanie włączyli się do akcji. W sobotę Owsiak po pogrzebie Pawła Adamowicza ogłosił na, że wraca do WOŚP. Jurek swoją decyzję ogłosił na Facebooku. Zielonogórska akcja wsparcia Owsiaka nie została jednak odwołana. - Chcieliśmy podziękować Jurkowi, że postanowił wrócić i nadal grać z orkiestrą. Pokazaliśmy, że cieszymy się z jego powrotu, że go wspieraliśmy i wspierać będziemy do końca świata i jeden dzień dłużej. Orkiestra była z nami od 27 lat i tak jak przez 27 lat my byliśmy z nią, tak będziemy już z nią na zawsze – mówili organizatorzy. Mariusz Kapała / GL
Na placu Bohaterów zebrało się kilkuset mieszkańców żeby podziękować i wesprzeć Jurka Owsiaka, szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Na placu Bohaterów zebrało się kilkuset mieszkańców żeby podziękować i wesprzeć Jurka Owsiaka, szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Wolontariusze, ludzie związani od lat z WOŚP, rodzice i dzieci, którym sprzęt zakupiony przez orkiestrę uratował życie, zwykli mieszkańcy. Łącznie kilkaset osób wsparło Jurka Owsiaka. Wszyscy przyszli na plac z czerwonymi balonikami w kształcie serduszka.
Przy okazji spotkania opowiedziano kilka wzruszających historii. – Urodziłam się w szóstym miesiącu ciąży. Przez trzy miesiące leżałam w inkubatorze. Przeżyłam dzięki sprzętowi WOŚP. Żyję i mam swoje dzieci – mówiła do zgromadzonych jedna z mieszkanek Zielonej Góry.

Murem za Owsiakiem

Spontaniczne spotkanie pierwotnie związane było z rezygnacją Owsiaka z funkcji szefa WOŚP. Od tygodnia cała Polska żyła tym, że główny dyrygent orkiestry ogłosił, iż rezygnuje ze stanowiska. Jak stwierdził, jego decyzja była spowodowana tym, że winą za śmierć prezydenta Gdańska została obarczona fundacja i on sam. - Ta nienawiść w moją stronę grzeje od 25 lat - komentował Owsiak. Według Jurka, jego rezygnacja z przewodniczenia w fundacji WOŚP ma jej pomóc w przyszłości.

Po tych słowach zawrzało. Słowa wsparcia w stronę Owsiaka zaczęły napływać z całego świata. Internauci na portalach społecznościowych ruszyli z akcją sygnowaną hasztagiem #MuremZaOwsiakiem. W taki sposób chcieli wesprzeć człowieka o wielkim sercu, który od 27 lat robi piękną rzecz dla polskiej służby zdrowia, dla każdego z nas. Również zielonogórzanie włączyli się do akcji.

W sobotę Owsiak po pogrzebie Pawła Adamowicza ogłosił na, że wraca do WOŚP. Jurek swoją decyzję ogłosił na Facebooku. Zielonogórska akcja wsparcia Owsiaka nie została jednak odwołana. - Chcieliśmy podziękować Jurkowi, że postanowił wrócić i nadal grać z orkiestrą. Pokazaliśmy, że cieszymy się z jego powrotu, że go wspieraliśmy i wspierać będziemy do końca świata i jeden dzień dłużej. Orkiestra była z nami od 27 lat i tak jak przez 27 lat my byliśmy z nią, tak będziemy już z nią na zawsze – mówili organizatorzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czerwone serca pofrunęły w górę. Zielonogórzanie podziękowali Jurkowi Owsiakowi. Wspaniała akcja mieszkańców [ZDJĘCIA, WIDEO] - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto