Derby Żar w koszykówce. Trzecioligowi koszykarze Sokoła przegrali z drugoligowymi zawodnikami BC Swiss Krono Żary

Kibice w hali Prusa stawili się tłumnie i o dziwo nie byli to tylko typowi fani rzucania piłki przez obręcz. Na trybunach zasiedli także fani innych sportów, a także znajomi i rodziny zawodników. Atmosfera była gorąca i z wieloma podtekstami towarzyszącymi żarskim derbom.

Emocje emocjami, ale sportowe widowisko było przecież w tym dniu najważniejsze.

Można się było spodziewać, że BC Swiss Krono wystawi do walki drugą ligę. Kolejny raz, prestiż jaki daje zwycięstwo w derbowym pojedynku, okazał się zbyt kuszący. Tak więc na placu boju pojawili się zawodnicy grający normalnie o stopień wyżej, a ci co zwykle rozgrywali mecze na trzecioligowych parkietach, zasiedli na ławce rezerwowych. Niestety młodzi zawodnicy Krono grzali ją aż do ostatniej minuty. Wtedy Grzegorz Kukiełka wpuścił na boisko, cokolwiek zmarzniętych już graczy Krono, bo i tak już było wiadomo, że wygrają.
Fragmenty spotkania

Drugi mecz obu drużyn był o wiele bardziej emocjonujący niż ich pierwsze spotkanie. Okazało się bowiem, że tym razem podopieczni Radosława Barcza postawili rywalom poprzeczkę o wiele wyżej niż poprzednim razem.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a Sokolanie nie odpuszczali żadnej piłki. Walczyli jak lwy, orły czy tam sokoły na całym boisku i gościom było bardzo trudno zbudować przewagę, tak jak zrobili to w pierwszym pojedynku. Ta nieustępliwości i wola walki spowodowała, że gospodarze prowadzili po pierwszej połowie 39:37 i jakby nie było, zanosiło się na sporą sensację.
Niestety po przerwie koszykarze Sokoła zaczęli od kilku niecelnych trafień i BC Swiss Krono odskoczyło na bezpieczną przewagę, której doświadczeni drugoligowcy pilnowali już do końca meczu, ostatecznie wygrywając 78:68.
Podziękowania dla kibiców

-Niesamowita sprawa jak zagrała w tym meczu moja drużyna i jak postawiła się drużynie ze składem 2 ligowym. Pierwsza połowa zagrana bardzo solidnie z naszej strony przede wszystkim w ataku, gdzie graliśmy na przyzwoitej skuteczności. Druga część była już słabsza pod tym względem i przeciwnicy wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania-podsumował Radosław Barcz, trener Sokoła Żary.- Kolejny raz kibice dali nam dużo energii i nieśli nas swoim dopingiem. Nasz cały team jest bardzo wdzięczny za wsparcie. Każdy zawodnik chyba marzy, żeby grać przy licznej widowni i to powinno ich napędzać do coraz cięższej pracy. Brawa dla kibiców!

Wypowiedź Radosława Barcza

Paweł Pawlikowski 2
Kacper Burnecki 8
Paweł Oszmiańczuk 3
Karol Cieśliński 13
Dawid Łyba 12
Hubert Kondycki 9
Rafał Rutkowski 7
Adam Forysiuk 10
Łukasz Górnicki 4
Damian Żukowski 0
Leszek Korman 0
Szymon Sroka 0

Maciej Rzechtalski 17
Maciej Leszczyński 8
Kamil Olejnik 16
Kacper Porada 10
Wojciech Dymiński 7
Roman Kiemski 2
Jakub Borowski 2
Maciej Adamczewski 0
Kamil Janik 0
Adrian Rotkiewicz 1
Sebastian Jankowski 4
Kacper Mysiorek 11

Sędziowie: Mikołaj Sokołowski, Mariusz Korba