We wtorek 18 sierpnia 2020, przy ul. Sobieskiego policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę bmw. - Mężczyzna kontynuował jazdę pomimo wydawanych poleceń do zatrzymania pojazdu - informuje podkomisarz Aleksandra Jaszczuk, oficer prasowy żagańskiej policji. - Kierujący stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego oraz popełniał szereg wykroczeń. Po przejechaniu kilku kilometrów uderzył w samochód nauki jazdy, jednak to nie skłoniło go do przerwania ucieczki. Mundurowi, którzy prowadzili pościg, na pierwszym miejscu postawili sobie za cel bezpieczeństwo osób postronnych, które znajdowały się na drodze. Kierowca bmw wprost przeciwnie.
Skosił przystanek i zranił tasówkarza
Przy ul. Lubuskiej pirat wjechał w wiatę przystankową na postoju taxi. Siedzący na ławeczce taksówkarz upadł na ziemię i mocno uderzył głową w asfalt. Trafił do szpitala, jednak po obserwacji został wypuszczony do domu.
Ukrywał się przez dni
36-letni pirat drogowy uciekł na pieszo i zdołał się ukryć przed policyjnym pościgiem. - W czwartek 20 sierpnia 36-letni mieszkaniec Żagania został zatrzymany - zaznacza A. Jaszczuk. - Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. Z ustaleń śledczych wynika, że to nie pierwsza sytuacja, kiedy 36-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej pomimo wydawanych sygnałów dźwiękowych i błyskowych. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Czytaj również na naszym portalu
Zobacz film Lubuskiej Policji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?