Eko-Lubusz protestuje przeciwko wycince drzew przy ulicy Artylerzystów w Żarach. Rozwiesili symboliczne klapsydry na drzewach

Projekt zakłada, oprócz ronda, budowę ścieżek rowerowych na remontowanym odcinku. Konieczna jest jednak wycinka drzew. Jednak przeciwko takiej decyzji protestuje Eko-Lubusz z Żar.
-Chcieliśmy uświadomić mieszkańcom miasta, że wycięcie tych drzew to kolejne zabranie oddechu miastu-twierdzi Remigiusz Krajniak.
Fundacja wysłała do starostwa odpowiednie pisma, ale niestety nikt nie wziął protestu żarskich ekologów na poważnie.

-Apelowaliśmy i rozmawialiśmy ze starostą żarskim o przesadzeniu drzew, lecz nie wysłuchano strony społecznej i pan Józef Radzion nie zrobił nic, aby ratować drzewa -informuje Krajniak.

W sprawie usunięcia drzew starostwo zwróciło się do wojewódzkiego konserwatora zabytków. W wymaganym terminie nie przyszła żadna odmowna decyzja, uznano więc ten fakt za milczącą zgodę.
Za wycięciem drzew jest także dyrekcja Żłobka Miejskiego nr.3. -Otóż pani dyrektor również jest za usunięciem drzew przed budynkiem żłobka "Bo kolidują"-informuje Remigiusz Krajniak.

Czy starosta żarski oszukał mieszkańców zapewniając Eko Lubusz, że zwróci się z zapytaniem, czy istnieją możliwości przesadzenia drzew? - Miesiąc później została wydana decyzja, która z dniem 8 października 2020 roku stała się ostateczna. Dlaczego nikt nie powiadomił społeczeństwa o jakimkolwiek załatwieniu możliwości przesadzenia drzew?-pyta żarski ekolog. -Czy Starosta Żarski we współpracy z Burmistrz Miasta Żar, Danutą Madej, skazuje dzieci, te dzieci na trucie przez spaliny samochodów?

-Planowana inwestycja jest zasadna, konieczna, poprawia bezpieczeństwo, skomunikowanie, rozładuje korki -mówi starosta żarski Józef Radzion. -Z wielkim bólem robimy te inwestycje, gdzie konieczne są usunięcia pewnych drzew, ale zawsze w formie rekompensaty nasadzamy nowe.

Ekolodzy rozważają jeszcze inne formy protestu.
- Jeżeli będzie trzeba to przywiążemy się do tych drzew-deklaruje Remigiusz Krajniak.