Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Falubaz Zielona Góra przedstawił sponsora tytularnego żużlowej drużyny. Enea pomoże w walce o awans do PGE Ekstraligi

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Cezary Konarski
Cezary Konarski
Wideo
od 16 lat
Zielonogórski Klub Żużlowy zyskał bogatego sponsora. W sezonie 2023, w rozgrywkach I ligi, zielonogórzanie będą ścigać się pod nazwą Enea Falubaz. Celem jest awans do PGE Ekstraligi.

- W sezonie 2023 sponsorem tytularnym zielonogórskiej drużyny będzie Enea – ogłosił na konferencji prasowej Wojciech Domagała, członek Rady Nadzorczej ZKŻ SSA. - Będziemy występowali pod nazwą Enea Falubaz Zielona Góra i co jest najważniejsze, zaczynamy wielokierunkową współpracę, która w mojej ocenie jest początkiem dalszych działań. Jest to w historii ZKŻ SSA najwyższy kontrakt ze sponsorem tytularnym. Rozmowy nie były krótkie, negocjowaliśmy od wielu miesięcy i gdyby nie życzliwość i wsparcie wielu osób, prawdopodobnie tego historycznego kontraktu nie byłoby. Daje nam to fundament do dalszych działań. Wszyscy głęboko wierzymy, że będzie to pierwszy krok do osiągnięcia dobrych wyników sportowych.

Enea życzy Falubazowi awansu do PGE Ekstraligi

Artur Murawski, dyrektor Departamentu Spnsoringu, Promocji i Zarządzania Marką w Enei, dodał:

- Cieszymy się bardzo z możliwości uczestniczenia w tym projekcie. Grupa Enea od wielu lat jest zaangażowana w projekty żużlowe w naszym kraju. Klub z Zielonej Góry jest klubem ogromnie zasłużonym dla polskiego speedwaya. Cieszymy się, że możemy być częścią tej drużyny i wierzymy, że będziemy mieli możliwość wpływania na kolejne sukcesy. Trzymamy kciuki za rywalizację sportową, za awans do najwyższej klasy rozgrywek.

Obaj panowie nie chcieli zdradzić szczegółów umowy. Dlatego nie dowiedzieliśmy się na jak długo została zawarta i na jaką kwotę. - Jesteśmy związani klauzulą poufności – stwierdził Wojciech Domagała. Nieoficjalnie mówi się, że w sezonie 2023 Falubaz zyska ponad 800 tys. zł.

Kibice niezadowoleni ze współpracy klubu z posłem Mejzą

W pozyskanie sponsora dla zielonogórskiego klubu zaangażowany był m.in. poseł Łukasz Mejza, były wiceminister sportu, który stracił to stanowisko po tym, jak Wirtualna Polska opisała kontrowersyjne biznesy polityka. Według dziennikarzy firma posła miała zarabiać na cierpieniu, oferując metody leczenia ciężkich, uważane przez lekarzy za niesprawdzone.
Zaangażowanie Łukasza Mejzy w sprawy Falubazu nie spodobało się wielu kibicom, którzy dali temu wyraz m.in. w mediach społecznościowych. Ale nie tylko. Grupa kibiców pojawiła się w siedzibie klubu tuż przed konferencją, domagając się spotkania z posłem. Nie doszło do konfrontacji. Po krótkiej rozmowie kibiców z Wojciechem Domagałą, opuścili oni budynek. O czym rozmawiano? - To o czym i z kim rozmawiam, to jest moja prywatna sprawa – oznajmił krótko zarządca klubu.

Łukasz Mejza: Cieszę się, że mogłem pomóc

- Jest to chwila niezwykle wzruszająca dla mnie jako dla kibica, bo jestem tutaj przede wszystkim jako fan, który w sercu ma żużel, a nie jako poseł na Sejm RP – mówił Łukasz Mejza. - Falubaz to symbol, to duma całego województwa. Jest dobrem wspólnym. Ja rozumiem emocje, które wywołała konferencja, ale nie podzielam ich. Właścicielem Falubazu od zawsze są kibice. Każdy z nas może się różnić, mieć różne poglądy, ale w tym miejscu, przy W69 wszystkie te rzeczy powinniśmy zostawić przed bramą, a na stadionie Falubazu dla każdego, kto w sercu ma Falubaz, powinno liczyć się tylko i wyłącznie dobro klubu. Falubaz ma miejsce na żużlowej mapie Polski, tym miejscem jest fotel mistrza kraju i wszyscy, niezależnie od poglądów, niezależnie od przynależności, powinniśmy skupić się na tym, by Falubaz wrócił na miejsce, na które zasługuje. Cieszę się, że mogłem do swojego ukochanego klubu dołożyć cegiełkę i pomóc w nawiązaniu tej historycznej współpracy. Ponad partyjnie, ponad politycznie.

Czy wizerunek Falubazu może ucierpieć?

Na pytanie, czy osoba posła Łukasza Mejzy może niekorzystnie wpłynąć na wizerunek klubu, Wojciech Domagała odpowiedział:

- Dla nas najważniejszą sprawą jest zbudowanie klubu i tak naprawdę wszyscy powinniśmy dokładać swoją cegiełkę. Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów, natomiast nasze działania są apolityczne, ponad podziałami. Chciałbym, żeby wszyscy ci, którzy mogą, pomagali nam.

A czy Łukasz Mejza sam czuje, że może być obciążeniem wizerunkowym dla klubu, na który ostatnio wylewa się spora fala hejtu związana z działalnością posła?

- Widziałem również wiele pozytywnych komentarzy mimo, że do końca nie było wiadomo, co zostanie na konferencji komunikowane – powiedział poseł. - Ja jestem tu tylko i wyłącznie skromnym fanem, który korzystając ze swoich dobrych relacji w Warszawie pomógł w tym, że Falubaz nawiązuje tę współpracę. Na tym chciałbym się skupić. Uspokajam, nie obejmuję w klubie żadnej funkcji i nie będę obejmował. Bo takie sugestie również się pojawiały. Skupiam się na tym, żeby realizować interes Falubazu. To jest dla mnie najważniejsze. To jest dopiero pierwszy krok, czekają nas kolejne, które będą zmierzały do tego, żeby Falubaz wrócił na należne sobie miejsce.

Falubaz wciąż w nazwie drużyny

Wracając do nazwy zespołu, jednym z jej członów wciąż jest Falubaz. A przypomnijmy, że 25 stycznia Zielonogórski Klub Żużlowy stracił prawo do używania nazwy Falubaz przez zespół ligowy. Wówczas decyzję taką podjął Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Uznano że nazwa Falubaz należy do zakładu zajmującego się konstrukcją i budową maszyn. - Obie strony zainteresowane nazwą Falubaz wiedzą, w jakiej są sytuacji. Pozostawmy dalsze działania pełnomocnikom stron i właścicielom tych podmiotów – wyjaśnił tajemniczo Wojciech Domagała.

WIDEO: Piotr Protasiewicz, dyrektor Falubazu Zielona Góra z nagrodą specjalną 60. Sportowego Plebiscytu „Gazety Lubuskiej”

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto