Od rana w Żarach padał gęsty i nieprzebrany biały puch. Potem zamienił się w śnieg z deszczem. Pewnie dlatego w niedzielny poranek Zielony Lasy zapełnił się spacerowiczami, którzy chcieli wykorzystać okazję i pierwszy raz tej zimy ulepić bałwana czy porzucać się śnieżkami. Niestety wraz upływem dnia i padającym deszczem biały pych zamieniał się w brudną breję. Ale jest nadzieja, że w nadchodzącym tygodniu będzie go więcej i ze w końcu będziemy mieć prawdziwą zimę.
Tak wygląda Zielony Las pod puchową pierzynką
Gdzie iść na spacer w czasie ferii? W Zielonym Lesie cały czas leży śnieg. Jest bajkowo i magicznie

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.