Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Gmina na 6". Lubsko i Przewóz gotowe do rywalizacji w konkursie [ZDJĘCIA]

Henryka Bednarska
Lubsko
Lubsko mat. Urząd Gminy Lubsko
Która lubuska gmina jest na 6? Wójtowie, burmistrzowie, to ostatni moment, by pochwalić się tym, co robicie, by gmina była przyjazna mieszkańcom, turystom, inwestorom albo środowisku.

Do tej pory najwięcej samorządów zdecydowało się rywalizować o tytuł „Gminy przyjaznej mieszkańcom”, aż 16. Tylko trochę mniej, bo 13, uważa, że jest przyjazna turystom. Po siedem gmin rywalizuje w kategorii przyjaznej inwestorom i środowisku. O tytułach zdecyduje kapituła złożona ze specjalistów.

Lubsko
W zeszłym roku gmina Lubsko wygrała w kategorii przyjaznej inwestorom i środowisku, w tej edycji rywalizuje w kategorii przyjaznej mieszkańcom i turystom. - Koncepcja rozwoju turystyki w Lubsku pojawiła się w latach 80. ubiegłego wieku. Nic dziwnego, skoro jesteśmy zatopieni w lasach, nie bardzo uprzemysłowieni, no i gmina nie jest położona przy głównych szlakach – mówi burmistrz Lech Jurkowski. Już wtedy powstał Zalew Karaś. Dziś to raj dla wędkarzy i z wybudowaną przystanią, gdzie można wypożyczyć różnego rodzaju sprzęt, np. rowery wodne czy kajaki.

Drugim rajem dla pragnących wypoczywać nad wodą jest Nowiniec. Tu można się kąpać, oczywiście pod okiem ratowników. Cała infrastruktura potrzebna do wypoczynku została stworzona w zeszłym roku. Oba miejsca mają place zabaw.

Rowerzyści mogą tu poszaleć na ścieżce biegnącej od Lubska do Forst (zaczyna się w Jasieniu). Powstaje ścieżka pieszo-rowerowa długości 2,2 km dookoła Karasia, ma być oddana w czerwcu. Robi ją starostwo, gmina dołoży oświetlenie. W planach budowa kolejnych kilometrów, od Lubska do Nowińca i dalej do Nowogrodu Bobrzańskiego i Zielonej Góry. To projekt za 20 mln zł.

Jak podkreśla burmistrz, ludzie chcą mieszkać na terenie bez dużego przemysłu i wśród zieleni, o czym świadczy fakt, że w Lubsku buduje się więcej domów niż np. w Żarach. I władza mówi, że nie dopuści, by powstała tu fabryka „truciciel”.

Z czego jeszcze mogą korzystać mieszkańcy? Od trzech lat w gminie funkcjonuje budżet obywatelski. W tym roku to 250 tys. zł, po równo na pięć projektów. W zeszłym roku najwięcej głosów zyskało zagospodarowanie Karasia, stanęły więc m.in. stoły do ping-ponga i piłkarzyki. Wsie mają fundusz sołecki, to 275 tys. zł. Z reguły jest on wykorzystywany na coś trwałego, np. na remonty świetlic, sprzęt typu kosiarki czy piły.

– Na wsiach nie łatamy dróg, nie wyrównujemy, bo to jest na chwilę. Dogadałem się z sołtysami i co roku robimy jedną drogę, ale docelową, z asfaltem. I przez trzy lata zrobiliśmy ich pięć – tłumaczy L. Jurkowski. Tak powstały drogi w miejscowościach Gareja, Mokra Małowica czy Kałek. W Lubsku za 4 mln zł trwa przebudowa łącznie z chodnikami ulic Przemysłowej i Sybiraków, średnicówki od strona Gubina w kierunku Żar. Wyremontowano ul. Gdańską, która była w tragicznym stanie.

W zeszłym roku Netto wybudowało w Lubsku plac zabaw za 220 tys. zł. W tym roku gmina za pieniądze unijne wybuduje trzy, w Chociczu, Dłużku i Tucholi Żarskiej. – Co roku do istniejącej placów dokupujemy nowe urządzenia _– zapewnia burmistrz. – Przeciwnicy nazywają mnie burmistrzem od placów zabaw, a ja tym się szczycę, bo placów nie było. Jest ich już sześć, trzy za chwilę będą. _

Trochę starsi mają do dyspozycji siłownie pod chmurką, np. w Lubsku są trzy. Do siłowni w hali OSiR dokupiono dobry sprzęt, w efekcie stanowiska są wręcz oblegane.

Olbrzymim zainteresowaniem w gminie cieszy się sport. W efekcie w ostatnim rankingu gmin lubuskich, których jest 83, Lubsko zajęło siódme miejsce. – Tytuł mistrza województwa mają szachiści – chwali się burmistrz, podkreślając, że w szachy dzieci grają już w przedszkolu. Poza szachami można uprawiać m.in. zapasy, sporty walki, siatkówkę, piłkę nożną, koszykówkę. Stowarzyszeń sportowych i organizacji jest w gminie aż 80, na które przeznacza się 900 tys. zł.

Coś dla starszych mieszkańców? Mogą uczestniczyć w zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Przy domu kultury prężnie działa Klub Seniora, zrzeszający sto osób. – Poprzez byłego mieszkańca Lubska nawiązaliśmy współpracę z francuskim miastem Masny. Wiem, że już podpisane są porozumienia o wymianie między seniorami. Oczywiście w wymianie głównie sportowej będą uczestniczyły też dzieci – dopowiada burmistrz Jurkowski. Jego zdaniem bardzo dużo dobrego dzieje się w szkołach, np. w SP nr 2 uczniowie zajęli się nowymi technologiami, a SP nr 1 ma duże osiągnięcia w olimpiadach przedmiotowych. Warto podkreślić, że w 2015 roku w Lubsku powstał pierwszy żłobek.

Żeby było jaśniej, a przy tym bezpieczniej, samorząd zamienił w Lubsku lampy uliczne na ledowe, oszczędzając w ten sposób rocznie 800 tys. zł. Zamierza jeszcze doświetlić przejścia dla pieszych.

Przewóz
Gmina Przewóz leży wzdłuż granicy i sięga najdalej na południe Lubuskiego. Położenie sprawia, że niemal każda miejscowość to dla przewoźnika końcowy przystanek. I gdyby samorząd nie dopłacał do komunikacji, do wiosek autobusy nie dojeżdżałyby w ogóle. A przecież do lekarza albo do Przewozu czy Żar trzeba się dostać. – Dopłacamy różnie, 500 czy 2 tys. zł miesięczne, w zależności od tego, ile osób korzysta z przejazdu – mówi wójt Ryszard Klisowski.

We wsiach Mielno, Piotrów, Dobrochów, Lipna, Bucze i Sobolice władza wybudowała świetlice, a wyremontowała tę w Straszowie. Nie tylko dlatego, żeby było gdzie się spotykać, ale by można było np. zorganizować jakąś uroczystość rodzinną. W tym roku rozpocznie się budowa nowej świetlicy w Sanicach (koszt ok. 1 mln zł). Place zabaw istnieją tak naprawdę jedynie przy szkołach w Przewozie, Lipnej i Piotrowie. W pozostałych wsiach stoją tylko huśtawki, bo… nie ma dzieci. – Są lata, kiedy w ogóle się nie rodzą _– martwi się wójt. Dużo młodych powyjeżdżało do Niemiec. W ostatnich latach ubyło 200 osób i teraz gmina liczy tylko 3 150 mieszkańców. Tym starszym samorząd przynajmniej raz w roku organizuje i w części funduje wycieczki. Mieszkańcy byli więc nad morzem, w Wadowicach, Krakowie, Częstochowie, Gdańsku. Aktywnie w gminie działają KGW, wśród tych dobrze sobie radzących wójt wymienia Dobrochów, Lipną, Piotrów, Przewóz, Sanice i Sobolice. _– W tych miejscowościach fajnie się dzieje – zapewnia.

W gminie funkcjonują cztery jednostki OSP, są świetnie wyposażone. – Mamy najmniej w kraju mieszkańców, a tyle OSP. Ale musimy mieć, bo zanim np. do Lipnej dojechaliby strażacy, wszystko by się spaliło – twierdzi R. Klisowski, dodając, że straż dostaje 200 tys. zł. Przy OSP istnieją również drużyny młodzieżowe.

Wójt pospiesznie kończy rozmowę, bo obiecał, że pojawi się na dziecięcym konkursie recytatorskim. – A ja dla dzieci wszystko… - mówi. Uczniowie mają też zajęcia sportowe i oczywiście uczestniczą w różnego rodzaju rywalizacji. – W Gminnym Ośrodku Kultury mamy bibliotekę, salę komputerową ogólnodostępną – informuje Mariusz Szlachetka. Latem dzieci wraz z dorosłymi korzystają ze szlaku kajakowego na Nysie.

Samorząd doprowadził wodociąg do wszystkich mieszkańców. Gorzej z kanalizacją, prawie jej nie ma. Wspólnie z powiatem udaje się remontować drogi i chodniki, np. w Straszowie, Sanicach, Sobo-licach, Lipnej, a za 3,5 mln zł będzie robiona ta do Piotrowa (około 2,5 km). Co ważne dla mieszkańców, do Przewozu udało się ściągnąć filię jednego z banków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto