Gniazdo szerszeni przy osiedlu Zawiszy Czarnego w Żarach, napędziło niezłego strach okolicznym mieszkańcom. Szerszenie atakowały na drodze w kierunku stawów w niedzielę 11 września. Do szpitala trafiło aż pięć osób użądlonych przez owady.
CZYTAJ TEŻ
- Jedna z osób miała poważne objawy, obrzęk ust, twarzy, była pogryziona w czterach miejscach. Wiedziała, że może dojść do wstrząsu anafilaktycznego, bo już wcześniej, po pokąsaniu przez osy, miałą podobne objawy. Na szczęście zieć tej pani jest ratownikiem, więc szybko przywiózł ją do szpitala - wyjaśnia ppłk. dr n. med. Marek Femlak, zastępca komendanta 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach, który akurat tego dnia pełnił dyżur. - Pozostałe osoby nie miały poważniejszych objawów, wszyscy po krótkim czasie opuścili szpital. Powikłania nie występują zawsze, najczęściej u osób uczulonych.
Najlepiej się wycofać
Obszar, na którym było gniazdo, należy do Nadleśnictwa Lipinki. W poniedziałek rano firma zewnętrzna zajęła się szerszeniami. - Deklarujemy, że jeśli dojdzie do podobnych sytuacji na terenach zarządzanych przez Nadleśnictwo, zajmiemy się sprawą. W podobnych przypadkach jest wzywana firma zewnętrzna, problem został już rozwiązany, gdyby była jeszcze taka potrzeba, będziemy interweniować - informuje Michał Szczepaniak, rzecznik Nadleśnictwa Lipinki. - Prawdopodobnie to gniazdo szerszeni funkcjonowało tam już od dłuższego czasu, może doszło do jakiegoś zdarzenia, które je rozjuszyło. Zawsze, gdy widzimy podobne gniazdo, nie podchodżmy zbyt blisko, nie zaglądajmy do środka, najlepiej się wycofać i powiadomoć zarządcę terenu - dodaje.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?