Gospodarka o obiegu zamkniętym – czyli, jak produkować mniej śmieci, żyć ekologicznie i oszczędzać

Materiał informacyjny SWISS KRONO
Torby wielorazowe, własne kubki do kawy - To jest teraz trend!. Wyglądają zdecydowanie lepiej niż foliowe i nie zaśmiecają nam codzienności.
Torby wielorazowe, własne kubki do kawy - To jest teraz trend!. Wyglądają zdecydowanie lepiej niż foliowe i nie zaśmiecają nam codzienności.
Ekologiczne życie oraz ograniczenie produkcji śmieci to nadrzędny cel osób, które pragną dbać o środowisko naturalne. Rozwiązaniem, które może w tym pomóc, jest gospodarka o obiegu zamkniętym. „Kto śmieci, ten dzban” – głosi hasło muralu w jednej z nadmorskich miejscowości. Jeśli tak, to w mniejszym lub większym stopniu tym słowem (zaczerpniętym z młodzieżowego slangu) określić można wielu z nas. Do 2050 r. wszystkie państwa UE mają stać się gospodarkami o obiegu zamkniętym. Czy to potrzebne? Tak, a nawet konieczne i nieuniknione. Jak domknąć obieg w firmie i własnym domu?

O co chodzi z zamykaniem gospodarki?

Ludzie od zawsze pozyskiwali z przyrody materiały, które były im potrzebne do przeżycia, a z czasem – do zwiększenia komfortu. I może nie byłoby to problemem, gdyby nie to, że jest nas coraz więcej, myślimy, że wszystko nam się należy, zbyt często przedkładamy ilość nad jakość. W tym przekonaniu utwierdzają nas producenci sprzedający np. pralkę, która będzie wymagała wymiany po 4–5 latach, niż taką, która przetrwa lat 20, czy zabawki, które ulegają destrukcji w pierwszym kwadransie użytkowania. A wszystko opakowane w tony plastiku. Na końcu procesu gospodarka „wydala” masę zanieczyszczeń. A poziom segregacji odpadów jest w Polsce na bardzo niskim poziomie. Nie jest więc łatwo odzyskiwać materiały, nawet te cenne. Efekt? Już znamy. Kończące się powoli złoża paliw i szeregu innych pierwiastków, wycinane puszcze oraz wszechobecne tony śmieci. Tak wygląda gospodarka o obiegu otwartym. Ekologiczną alternatywą jest wprowadzenie gospodarki o obiegu zamkniętym.

Czym jest gospodarka o obiegu zamkniętym?

To gospodarka, która w mniejszym stopniu eksploatuje surowce naturalne, minimalizuje produkcję odpadów, a co najważniejsze wykorzystuje do przetwórstwa surowce pochodzących z recyklingu. Jeśli zaczniemy wykorzystywać ze zużytych produktów wszystko, co się da, niemal zniknie problem zużycia surowców i utylizacji odpadów. Dodatkowo producenci będą zobowiązani, już na etapie projektowania, wskazać materiały nadające się do odzysku. Nawet na własnym podwórku mamy firmy, które już teraz w swoich działaniach wychodzą daleko poza obowiązkowe. Przykład? Już niebawem w SWISS KRONO Żary powstanie węzeł recyklingowy: – Dzięki niemu będziemy mogli wykorzystywać do produkcji odpady drzewne: stare palety, meble i wszelkiego rodzaju sprzęty drewniane, zbierane m.in. w punktach selektywnej zbiórki. Damy im drugie życie, wykorzystując ponownie jako surowiec do produkcji płyt wiórowych. Nie zostaną one spalone ani nie trafią na wysypiska. Zastąpią też częściowo drewno pochodzące z lasów. W jeszcze większym stopniu będziemy też przerabiać własne odpady poprodukcyjnerelacjonuje Jędrzej Kasprzak, Szef Zakupu Surowca w SWISS KRONO.

Inwestycja jest znaczna, ale ponieważ dbałość o środowisko firma ma wpisaną w swoje DNA, takie działania stawia przed zyskiem: – Podstawowym surowcem w naszej produkcji jest drewno i już w tej chwili jego częścią są odpady z tartaków (zrzyny i trociny), a także drewno z recyklinguobjaśnia J. Kasprzak.A drewno okrągłe wykorzystywane w naszym zakładzie pochodzi z cięć pielęgnacyjnych lasu, tzw. Trzebieży.

Oczywiście mówimy o dużym przedsiębiorstwie produkcyjnym, w którym skala działań na rzecz środowiska jest ogromna, ale podobne podejście można wprowadzić także w dużo mniejszych firmach, nawet jednoosobowych. Argumentem mogą być oszczędności finansowe i zyski wizerunkowe. Korzystają z nich już przedsiębiorcy, którzy m.in:

  • obniżają zużycie energii,
  • pakują przesyłki w materiały biodegradowalne,
  • wykorzystują do produkcji surowce wtórne,
  • stawiają pojemniki do segregacji odpadów;
  • stawiają na cyfrowy obieg dokumentów
  • zachęcają pracowników do zachowań proekologicznych

I znów przykład SWISS KRONO:

Działania na rzecz środowiska, które prowadzi sama firma, to np. stosowanie najnowszych elektrofiltrów, które redukują większość pyłów powstających podczas suszenia drewna, używanie wózków widłowych ładowanych elektrycznie czy działania na rzecz redukcji hałasu. Bardzo cenimy współpracę w ramach rady społecznej ds. stanu środowiska w Żarach. Dzięki niej doprowadziliśmy do znacznej redukcji ilości spalanych pyłów, a niebawem zamontujemy na elektrofiltrach monitoring onlinerelacjonuje J. Kasprzak.

Staramy się też, by idea dbałości o środowisko była bliska naszym pracownikom. W firmie funkcjonuje cyfrowy obieg dokumentów, na terenie zakładu mamy parkingi ze słupkami serwisowymi dla pracowników przyjeżdżających na rowerach. – kontynuuje nasz rozmówca. – Siłą rzeczy, działania wdrażane w firmach inspirują pracowników. Przecież oświetlenie LED z czujnikami ruchu, wdrożone w SWISS KRONO, można też zastosować we własnym mieszkaniu.

Odpowiedzialne postępowanie firm ma olbrzymie znaczenie dla stanu otaczającego nas środowiska. Nie mniejszą rolę odgrywa codzienność polskich rodzin. Każdą swoją decyzją można wspierać... albo bardzo szkodzić.

Zamknij obieg w swoim domu

Pani Ela idzie na zakupy: „Cóż to ja miałam kupić? A, jabłka. Dwa”. Ciach – leci plastikowa torebka. „I banana”. Ciach! Kolejna. „A może jeszcze pomarańczkę” – ciach. Każdy woreczek zaplątuje na supełek. Po przyjściu do domu rozerwie go i wyrzuci do śmietnika. W ten sposób przyczynia się do większego zużycia surowców i produkuje mnóstwo odpadów. Wyobrażacie sobie, ile śmieci wyrzuci nasza Ela przez rok?

A ile rodziny, które co sezon wymieniają zawartość szaf, pozwalają dzieciom wybierać zabawki, niekoniecznie patrząc na ich jakość, przez co masa z nich nie przetrwa tygodnia, zaś uszkodzone lub niemodne rzeczy po prostu wyrzucają? Na ogół do odpadów zmieszanych, bo przecież i tak „wszystko trafia w jedno miejsce”. Efekt? Olbrzymia sterta odpadów, której nie byliby w stanie upchnąć w swoim 200-metrowym domu. A można przecież inaczej.

Przede wszystkim chodzi o to, żeby nie szkodzić naturze i nie zostawiać bałaganu dla przyszłych pokoleń.objaśnia Tomasz Rola, Pełnomocnik zarządu ds. systemu zarządzania środowiskowego w SWISS KRONO. – Wymaga to trochę wysiłku, szczególnie przy dzieciach na różnych etapach ich dorastania, ale przy odrobinie silnej woli naprawdę można zadbać o świat.

Gospodarka o obiegu zamkniętym w praktyce

Dla Tomasza Roli i jego rodziny ekologia to po prostu zdrowy sposób życia:

Staramy się przygotowywać posiłki we własnym zakresie, a nawet jeśli zdarza się, że kupuję obiad na wynos, to pakuję go do własnych pojemników. Bazujemy na własnych przetworach i unikamy tych produkowanych na masową skalę, podobnie, jak produktów opakowanych w tworzywa sztuczne. – wymienia nasz rozmówca. **

Jego sposobem na unikanie plastiku jest m.in. rezygnacja z kupowania paczkowanego mięsa i wędlin:

Staramy się kupować żywność u rolników, w hurtowni, ew. na wagę na stoiskach z obsługą. No i, oczywiście, na zakupach korzystamy wyłącznie z toreb wielorazowych.

Tomasz Rola zahacza o działanie, które generuje chyba najbardziej bezsensowne odpady, jakie wymyśliła ludzkość. Woreczki i torby foliowe, które nieraz od razu po przyniesieniu zakupów do domu, lądują w śmietniku.

A przecież wielorazowe torebki na owoce i warzywa można teraz kupić w każdym supermarkecie. Często robi się je z materiałów pochodzących z recyklingu. Nie są drogie, a służyć mogą przez długie lata. Wielorazowa torba z woreczkami może jeździć na stałe w samochodzie, leżeć przy wyjściu z mieszkania, a w wersji kompaktowej – zmieścić się w torebce.

Gospodarka o obiegu zamkniętym a ekologiczny dom

Każdy dom można zorganizować tak, by oszczędzać energię i generować mniej śmieci. Zdecydowanie korzystna dla środowiska i portfela jest zamiana butelkowanej wody na dzbanek z wymiennymi filtrami. Jak postępują we własnym domu nasi rozmówcy ze SWISS KRONO?

Myślę, że jestem po dobrej stronie mocy – śmieje się Kasprzak. – Na dachu mam panele fotowoltaiczne, foliowych toreb na zakupy nie używamy od lat, wodę piję z własnej studni, ale korzystam też z domowych filtrów. W ogródku mam kompostownikwymienia prokurent firmy.

Wtóruje mu Tomasz Rola:

Jedyną energią wykorzystywaną w moim domu jest energia elektryczna, a potrzeby energetyczne w całości zabezpieczają panele fotowoltaiczne i pompa ciepła. Ogrodzenie działki stanowi gęsty bukowy żywopłot, który daje nam świetną ochronę i osłonę, a przy tym jest zdecydowanie przyjazny środowisku. Co więcej, nawet ścieki z przydomowej oczyszczalni wykorzystujemy do podlewania ogrodu.

Pocieszające jest, że – jak wynika z różnych badań – Polacy w większości nie tylko są świadomi konieczności samoograniczania, ale blisko połowa z nas z sukcesem wdraża w swoich rodzinach różne metody „domykania obiegu”. Ubrania przekazuje się członkom rodziny, instytucjom charytatywnym czy na grupach recyklingowych w mediach społecznościowych. Podobnie czynimy z innymi produktami, a nawet opakowaniami. Nie wstydzimy się kupować i pozyskiwać rzeczy używanych. Przywiązujemy też coraz większą uwagę do kupowania produktów lepszych jakościowo. Mniej wyrzucamy i staramy się naprawiać. Rośnie grupa rodziców, którzy ograniczają zakupy produktów takich jak: jajka z niespodzianką czy jogurty z jednorazowymi zabawkami. A Pani? Albo Pan? Co zrobicie dziś dla przyszłości swoich dzieci i wnuków?

Gospodarka o obiegu zamkniętym. Co możesz zrobić już dziś?

  1. W pierwszej kolejności: kupować mniej produktów, za to lepszych jakościowo. Takich, które da się naprawić, odsprzedać lub przekazać innym.
  2. Współtworzyć drugi obieg rzeczy, w tym opakowań. Wiele osób i firm chętnie przyjmie wypełnienia z paczek, folię bąbelkową, kartony, wytłoczki po jajkach i całą masę innych rzeczy, które w pierwszym odruchu wyrzucilibyśmy na śmietnik.
  3. Naprawiać: buty, ubrania, sprzęt AGD czy elektroniczny.
  4. Wybierać produkty tych producentów, którzy mogą pochwalić się odpowiedzialnym podejściem do środowiska.
  5. Zrezygnować z używania foliowych jednorazowych toreb i wybierać produkty o jak najmniejszej zawartości plastiku w opakowaniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gospodarka o obiegu zamkniętym – czyli, jak produkować mniej śmieci, żyć ekologicznie i oszczędzać - Gazeta Lubuska

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie