W piątkowe popołudnie (20 września) nasz dziennikarz wybrał się na grzyby w osławione lasy pod Kosobudzem. Nie wrócił z pustym koszykiem... A zaczęło się od zdjęć, które we wtorek (17 września) przysłał nam Grzegorz Kalbarczyk z Kosobudza. Tego dnia wyskoczył wraz z dwoma kolegami na grzyby. W półtorej godziny wspólnie uzbierali sto prawdziwków. Gdy zamieściliśmy zdjęcia na naszym portalu, pojawiły się głosy, że nie są one aktualne, bo przecież grzybów nie ma... W piątek nasz dziennikarz postanowił to sprawdzić. W lasy koło Kosobudza wybrał się z kolegą. Prawdziwka żadnego nie znaleźli, ale zebrali 51 koźlarzy, trafiło się też kilka kurek, dwa zajączki i maślak. Grzyby są - no, przynajmniej w okolicach Kosobudza, gmina Łagów, Nadleśnictwo Bytnica.
Wideo
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!