IŁOWA. Uciekał przed policją, wjechał do rowu. Na koncie miał też inne przewinienia
Ucieczka przed policją zakończyła się w rowie
Prowadzenie auta po alkoholu, cofnięte uprawnienia, pojazd niedopuszczony do ruchu, ucieczka przed policją. 35-latek stanie przed sądem. W środę, 15 maja, żagańscy policjanci ruchu drogowego zauważyli w Iłowej osobowego seata, którego kierowca, zignorował znak STOP przed przejazdem kolejowym. 35-latek na widok policji gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Prowadzący seata jechał bardzo niebezpiecznie, widać było, jak kilkukrotnie tracił panowanie nad pojazdem, cudem uniknął zderzenia z drzewem. W pewnym momencie skręcił w kierunku kompleksu leśnego, gdzie napotkał nieoczekiwaną przeszkodę, a mianowicie tory kolejowe na których nie było przejazdu. Zdezorientowany, swoją szybką i brawurową jazdę zakończył w rowie. Policjanci natychmiast wysiedli z radiowozu i podbiegli do seata, w którym znajdowało się trzech mężczyzn. Szybko ustalili, dlaczego 35-letni kierujący nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po pierwsze znajdował się w stanie nietrzeźwości, miał blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Po drugie miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami już od 2015 roku. Ponadto tablice rejestracyjne znajdujące się na seacie pochodziły z innego pojazdu, a przedmiotowy samochód faktycznie nie był dopuszczony do ruchu. 35-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Pojazd, którym się poruszał został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Zobacz wideo: Jak udzielać pierwszej pomocy ofiarom wypadków