Internetowe oszustwa w powiecie puckim. Policja ostrzega przed świątecznymi zakupami: nie daj się naciągnąć na "okazje"

Bezpieczne zakupy w powiecie puckim przed świętami
Wielkimi krokami zbliżają się Boże Narodzenie, Mikołajki czy handlowy Czarny Piątek. Część z nas wykorzysta te okazje do kupna prezentów, czekając na wyjątkowe okazje, duże obniżki... Wiele osób zdecyduje się na zakupy w popularnych internetowych serwisach sprzedażowych, chcąc zaoszczędzić czas i pieniądze. Oszuści jednak nie próżnują i wymyślają różne metody, aby wyłudzić jak największą sumę pieniędzy i dane z karty płatniczej.

Oszuści udają funkcjonariuszy, pracowników banków, czy członków rodziny - np. wnuczków. Sięgają po popularne platformy sprzedażowe oraz komunikatory internetowe.

Stąd garść porad mundurowych z ul. Dworcowej w Pucku. To one, w gorącym okresie przedświątecznych zakupów, mogą nam zaoszczędzić późniejszych nerwów.

- Puccy policjanci odnotowują zgłoszenia dotyczące nieuczciwego zarobku i przestrzegają mieszkańców - komentuje rzecznik KPP w Pucku. - Apelujemy o rozwagę i ostrożność.

Oszukany w trakcie internetowej transakcji możesz zostać jako klient oraz sprzedający - warto o tym pamiętać. Jak to działa? Wystawiasz w internecie, na którejś z popularnych platform sprzedażowych, znajduje się kupiec, który najczęściej kontaktuje się ze sprzedawcą za za pośrednictwem znanej aplikacji do komunikowania.

Twierdzi, że kupił przedmiot i za niego zapłacił, a pieniądze możesz odebrać po wejściu w link.

- Pamiętaj to oszustwo! Nigdy nie klikaj w przesłany link - mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - Oszust w fałszywym linku będzie prosił o dane z karty i numer zabezpieczający oraz stan konta.

Transakcja powinna dojść do skutku tylko i wyłącznie za pośrednictwem portalu, na którym dochodzi do sprzedaży, a nie przez inny komunikator - przetrzegają policjanci.

ZOBACZ TEŻ: Oni nie płacą na własne dzieci w powiecie puckim i wejherowskim! Tych alimenciarzy szuka policja. To aktualna lista osób z listem gończym

By uniknąć oszustwa, rozliczaj się tylko przez konkretny portal. Unikaj bezpośrednich transakcji i uważaj na próby nawiązania kontaktu poza portalem. Warto też sprawdzić instrukcje płatności z portalami sprzedażowymi.

Oszuści potrafią też podrobić stronę portalu aukcyjnego, dlatego trzeba uważnie sprawdzić jej adres widoczny w przeglądarce w komputerze lub telefonie.

Warto też zwrócić uwagę na styl i poprawność językową strony, na której przekazujesz dane swojej karty. Fałszywe strony często zawierają błędy, są napisane niegramatycznie.

- Pamiętaj, by zachować najwyższą ostrożność, jeśli ktoś przekierowuje rozmowę poza platformą sprzedażową (np. na adres email lub komunikator) lub nakłania cię do kliknięcia linka, może on prowadzić nie tylko do fałszywej strony, ale także do pobrania złośliwego oprogramowania - wylicza policjantka.

Na oficjalnych stronach popularnych platform sprzedażowych możemy przeczytać „Pamiętaj, że platforma nie generuje linków do opłacenia zakupu, czy do podania danych do otrzymania płatności za oferowany przez Ciebie przedmiot. Jedyną stroną, do której przekierujemy Cię podczas finalizacji płatności, jest Dotpay – za jej pośrednictwem realizowana jest wpłata.”

To musisz zapamiętać:

• Weryfikuj kto i co do ciebie pisze.
• Nie wpisuj nigdzie numeru swojej karty.
• Nie klikaj w nieznajome linki do stron.
• W usłudze przesyłki nie ma prośby o dane twojej karty bankowej (np. jej numer czy kod CVC/CVV) ani o dane logowania do bankowości internetowej.

Gdy jednak czujność zawiedzie i zostaniemy oszukani, wciąż mamy kilka kroków, dzięki którym możemy zabezpieczyć swoje utracone pieniądze.

Najszybciej jak się da, skontaktuj się ze swoim bankiem przez infolinię. Możesz od razu zastrzec swoją kartę w bankowości lub aplikacji swojego banku. Karta w ten sposób przestanie działać również w GooglePay i ApplePay. Jednocześnie poinformuj policję o zdarzeniu. Niech specjaliści zajmą się namierzaniem oszusta.

Policjanci z puckiej komendy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Nie korzystaj nigdy z linków, które przychodzą w wiadomościach od potencjalnego kupca.

- Najbezpieczniej jest samodzielnie wpisać adres internetowy strony danego serwisu ogłoszeniowego lub banku. Sprawdzajmy zawsze, czy witryna jest bezpieczna - wylicza Joanna Samula-Gregorczyk. - Jeśli korzystamy z kodów autoryzacyjnych przesłanych SMS-em przez bank lub inne instytucje sprawdzajmy zawsze, czy zawiera polskie znaki.

Pamiętaj, by przy podawaniu danych karty bankowej zachować szczególną ostrożność. Należy upewnić się, czy oszuści nie zastawili na nas pułapki.

Zanim potwierdzisz operację, zawsze sprawdzaj, czy zgadza się numer konta odbiorcy oraz kwota, jaką chcemy przelać. To może nas uratować przed utratą pieniędzy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Zobacz też na dziennikbaltycki.pl: