Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jesteś Ukraińcem? To nie wejdziesz do sklepu! Czytelnik ze Szprotawy opisuje awanturę pod Biedronką

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Czytelnik ze Szprotawy podkreśla, że nie powinno dojść do zamknięcia sklepu przed młodym mężczyzną z Ukrainy.
Czytelnik ze Szprotawy podkreśla, że nie powinno dojść do zamknięcia sklepu przed młodym mężczyzną z Ukrainy. Małgorzata Trzcionkowska
- Stałem przed Biedronką przy ul. Młynarskiej w Szprotawie - opowiada Czytelnik. - Wraz ze mną spora grupka ludzi. Gdy młody człowiek chciał wejść do sklepu, ochroniarz zapytał go, czy jest Polakiem, czy Ukraińcem. Gdy odparł, że Ukraińcem, usłyszał, że nie wejdzie do środka.

- Nikt nie ujął się za wygonionym spod sklepu człowiekiem - podkreśla oburzony Czytelnik. - Ja również bałem się interweniować, bo Szprotawa to malutkie miasteczko, wszyscy się znają i nikt nie chce się narażać. Za to po cichu ludzie wyrażali dezaprobatę wobec takiego zachowania ochroniarza.

Interweniowała policja

Ta historia miała dalszy ciąg. Czytelnik już nie był jego świadkiem, za to zna relację kolegi, który był pod tym samym sklepem trochę później.
Wyrzucony z kolejki młody człowiek przyszedł jeszcze raz, tym razem w towarzystwie kobiety. Próbowali zrobić zakupy, ale przez ochronę została wezwana policja.
Zajście potwierdza sierżant sztabowy Aleksandra Jaszczuk, oficer prasowy żagańskiej policji. - Patrol został wezwany, ponieważ mężczyzna miał przyjść do sklepu w czasie odbywania kwarantanny - tłumaczy. - Sprawa się wyjaśniła, okazało się, że nie był na kwarantannie i mógł dokonać zakupów.

A co na to biuro prasowe Biedronki?

- Działania ochrony sklepu sieci Biedronka w Szprotawie przy ul. Młynarskiej 25 były podyktowane troską o bezpieczeństwo naszych klientów oraz pracowników i bezpośrednim zrealizowaniem polecania policji - czytamy w odpowiedzi. - Policja poinformowała wcześniej kierownictwo sklepu, że grupa obywateli Ukrainy pracujących w pobliskiej fabryce samowolnie i nielegalnie przerwała kwarantannę, w której znajdowała się na polecenie Sanepidu, jednoznacznie prosząc o niewpuszczenie na teren sklepu żadnego obywatela Ukrainy oraz o natychmiastowy telefon na alarmowy numer 112. Tak też się stało. Ochrona zatrzymała przy wejściu dwoje Ukraińców, po czym wykonano telefon na numer 112. W wyniku interwencji policji sprawdzono, że jedna z osób, które zdaniem policji mogły złamać obowiązkową kwarantannę, jest zdrowa i nie miała zalecenia przebywania w odosobnieniu, a druga zakończyła niezbędną kwarantanną i również jest zdrowa.

Kto zabronił robić zakupy Ukraińcom?

Czy to prawda, że policja zakazała pracownikom sklepu wpuszczania Ukraińców? - Informuję, że żagańska policja nigdy nie wydawała polecenia, aby nie wpuszczać obywateli Ukrainy do sklepu - podkreśla A. Jaszczuk.

Każdy obywatel, bez względu na narodowość jest przez policjantów równo traktowany.

- Twierdzenie, że to policja zabroniła wpuszczania Ukraińców do sklepu, jest nieprawdziwe - dodaje nadkomisarz Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji. - To była jedynie reakcja ochrony marketu. Dziwi mnie, że duża sieć handlowa stara się przerzucić działania swoich pracowników na policjantów.
Rzecznik zaznacza, że przy każdej komendzie powiatowej jest pełnomocnik do spraw respektowania praw człowieka, zajmujący się również przeciwdziałaniu szeroko pojętej dyskryminacji.

Powinniśmy się wstydzić

Mieszkaniec Szprotawy zaznacza, że sam stale pracuje za granicą i nigdy nie spotkał się z takim traktowaniem, ze strony Holendrów. - Gdy tam ktoś dyskryminuje innych, to jest od razu napiętnowany i ukrarany - wskazuje. - Nie dość, że musi zapłacić karę, to jego zachowanie zostaje potępione przez innych ludzi. U nas też tak powinno być, bo przecież to my sami zaprosiliśmy naszych sąsiadów z Ukraińców do pracy. Żeby zastąpili tych z nas, którzy wyjechali.

Ja się wstydzę, za to co się stało. Inni też powinni się wstydzić.

Czytaj również na portalu Żary Nasze Miasto

Zobacz film TVN 24 o uchwałach gmin powodujących dyskryminację ludzi

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste:

  • Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz "Żary"

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto