Takich kolejek w mieście dawno nie było. W tłusty czwartek niemal przed każdą cukiernią w Żarach tworzyły się ogromne kolejki. Żeby zjeść ulubionego pączka, trzeba było swoje odstać.
Nawet i pół godziny, ale to czekanie warte każdego kęsa. Najpopularniejsze, pączki z różą i lukrem, rozchodzą się najszybciej. Coraz większym powodzeniem cieszą się też pączki z bitą śmietaną i rozmaitymi dodatkami.
CZYTAJ TEŻ
- Top 6 najlepszych cukierni i piekarni w Żarach. Gdzie kupić najlepsze pączki?
- Chrust, oponki i naleśniki, czyli tłusty czwartek w Europie. Co króluje za granicą?
- W tej piekarni w Żarach przed tłustym czwartkiem smaży się 20 tysięcy pączków!
- Jak pączki to tylko lubuskie. Jakie są? Palce lizać. Poznaj oryginalny przepis
Za pączkami stoją przed cukiernią
Powodem kolejek, są jednak nie tylko same pączki, ale także obostrzenia związane z pandemią. W mniejszych lokalach, a na ogół cukiernie nie są zbyt obszerne, może być jednocześnie kilka osób. Większość zainteresowanych musi poczekać na zewnątrz. Na szczęście czwartek mamy piękną pogodę, chociaż zimno i sporo śniegu, jest rześko i pięknie.
Zjedz przynajmniej jednego
- W tłusty czwartek trzeba zjeść przynajmniej jednego pączka, wtedy cały następny rok będzie w dostatku - zapewnia Marek Czajkowski, właściciel piekarnio - cukierni w Żarach.
Przypomnijmy jednak, jeden pączek ma ok. 300 - 400 kcal. Aby go spalić musielibyśmy co najmniej pół godziny poćwiczyć aerobik, biegać, pływać.
Polub nas na fb
Zobacz, jak powstają pączki w żarskiej piekarni
Śmieciowe jedzenie zabiera pamięć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?