- Zachodziło podejrzenie, że powodem zasłabnięcia może być tlenek węgla - przyznają przedstawiciele wągrowieckiej straży pożarnej.
Stwierdzono tlenek węgla w mieszkaniu
Przypuszczenia potwierdziły się. W mieszkaniu czujniki strażaków wykazały obecność czadu. Został wyłączony piecyk gazowy. Zakręcono dopływ gazu, a następnie przewietrzono mieszkanie. Osobą, która zasłabła zajęła się załoga karetki.
Osoba poszkodowana została przewieziona do szpitalnego oddziału ratunkowego w Wągrowcu.
Jak przyznaje Krystyna Skrzycka, zastępca dyrektora wągrowieckiego szpitala do spraw medycznych, pacjent miał zostać przewieziony na oddział toksykologiczny w Poznaniu. Odmówił jednak i wyszedł ze szpitala.
Kolejny przypadek w powiecie wągrowieckim
Na oddział toksykologiczny w Poznaniu tydzień wcześniej trafił inny mieszkaniec naszego powiatu, który także zatruł się czadem. Wówczas także interweniowali strażacy i pogotowie.
Poza tym straż kilkukrotnie wyjeżdżała już do podejrzeń ulatniania się czadu w mieszkaniach. - W czasie trwania okresu grzewczego nasilają się przypadki zatrucia tlenkiem węgla tj. czadem. Tlenek węgla znany jest człowiekowi jako jedna z najgroźniejszych trucizn.
Ten bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku gaz jest przyczyną śmierci nie tylko samobójców, ale także przypadkowych ludzi. Ze względu na sposób działania czadu na ludzki organizm, gaz ten nazywany jest też cichym zabójcą. Jest nieco lżejszy od powietrza, co powoduje, że łatwo przenika przez ściany, stropy i warstwy ziemi. Do organizmu człowieka wchłania się w trakcie oddychania. Należy wiedzieć, że tlenek węgla przy określonym stężeniu może być wybuchowy. Do zaczadzenia w budynkach mieszkalnych, zwłaszcza w okresach zimowych, dochodzi na skutek tego, że wielu użytkowników mieszkań uszczelnia okna i drzwi przed zimnem, w ten sposób ograniczając wymianę powietrza. Spalanie paliwa w urządzeniach grzewczych zachodzi bez dostatecznej ilości tlenu, w wyniku czego powstaje tlenek węgla. W wielu przypadkach dochodzi również do zaburzenia ciągu w przewodach kominowych i czad wydostaje się do przestrzeni mieszkalnej, zagrażając zdrowiu i życiu mieszkańców - informują strażacy.
Czujka może uratować życie
Dobrym rozwiązaniem jest także montaż specjalnych czujek, które mają za zadanie wykazać obecność czadu.
W ostatnim czasie takie czujki trafiły do dwóch rodzin z Wągrowca.
- Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wągrowcu wraz z przedstawicielem ogólnopolskiej akcji „Szlachetna Paczka”, przekazali ufundowane przez Wojewodę Wielkopolskiego czujki dymu.
Urządzenia trafiły do dwóch wyznaczonych przez wolontariuszy rodzin z Wągrowca i tam zostały zainstalowane przez strażaków. Wizyta w domach była okazją do przeprowadzenia krótkich pogadanek w zakresie prewencji społecznej, w szczególności zagrożeń związanych z występowaniem tlenku węgla. Strażacy zaznajomili również mieszkańców z obsługą zainstalowanych urządzeń oraz zasad zachowania się na wypadek powstania zagrożenia - informuje Maciej Roman ze straży pożarnej w Wągrowcu.
Strażacy i kominiarze prowadzą kampanię Ogień i czad - obudź czujność
Źródło:gp24.pl
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?