Korki w Marszowie na trasie Żary - Żagań. Męka kierowców skończy się za przed końcem roku

Na trasie Żary - Żagań od miesięcy trwają remonty, ruch na drodze jest utrudniony. Przed Marszowem, jadąc od strony Żar w kierunku Żagania, trwają prace przy przebudowie mostu nad rzeką Złota Struga. Remont tutaj rozpoczął się w lutym tego roku i potrwa do końca listopada. Całkowity koszt inwestycji to 2 mln. 700 tys. zł. Z kolei w samym Marszowie remont drogi rozpoczął się w marcu tego roku i ma kosztować 3 mln 800 tys. zł i, według planów, zakończy się w połowie grudnia.

Do tego czasu kierowcy muszą się uzbroić w cierpliwość, bo jazda na tych odcinkach to czasem istna nerwówka. Jak pisaliśmy kilka tygodni temu, ruch często utrudniają sami kierowcy, nie stosując się do przepisów. Przy ruchu wahadłowym, wprowadzonym przy obu inwestycjach, gdzie popołudniami i w weekendy jest włączona sygnalizacja świetlna, często wjeżdżają na czerwonym spowalniając tym samym płynność przejazdu innym kierowcom.

Właścicielka szkoły jazdy w Żarach, Izabela Klimas - Niekało, opublikowała wówczas filmik, na którym widać, jak kilka kierowców jedzie przy zwężeniu, mimo czerwonego światła. - Codziennie stoję w tym korku, niekiedy nawet godzinę, zamiast jeździć z kursantem, stoimy i czekamy. Zdarzało się, że karetki nie mogły przejechać, bo inni kierowcy blokują ten przejazd. I to są notoryczne sytuacje, a jeżdżę tą trasą kilka razy dziennie - podkreślała upubliczniając własny filmik.
Jak informuje Aneta Berestecka, rzeczniczka żarskiej policji, przejazd na czerwonym świetle przy ruchu wahadłowym grozi mandatem w wysokości o 300 do 500 zł oraz otrzymaniem 6 punktów karnych.
Zobacz też, jak kierowcy jeżdżą na czerwonym świetle podczas remontu mostu