Mecz z zespołem o trudnej do wymówienia nazwie Nabzdyk BMSlam Stal Ostrów Wlkp. był taką okazją. Drużyna będąca zapleczem popularnej Stalówki, czyli zespołu koszykarskiego Tauron Basket Ligi, dostaje regularnie łomot od każdego i na odbudowanie morale po dwóch wtopach nadawała się idealnie.
Zaczęło się od 11-punktowego prowadzenia w pierwszej kwarcie, które podopieczni Łukasza Rubczyńskiego systematycznie powiększali. Po pierwszej połowie prowadzili 58:39 i nikt obecny w hali nie przewidywał, że spotkanie może się skończyć inaczej jak tylko wysoką wygraną Krono.
Trzecia kwarta to 38 punktowa przewaga miejscowych i na parkiecie zaczęło wiać nudą. Goście chyba stwierdzili, że na dzisiaj już im wystarczy i nie kwapili się do jakiś spektakularnych akcji, traktując pojedynek wyraźnie sparingowo. Nie pomogły także rzucane z ławki oryginalne uwagi charyzmatycznego trenera przyjezdnych, Kaspera Smektały. Rozpędzonych zawodników z Żar nie można było zatrzymać.
Kiedy w czwartej kwarcie na parkiecie pojawili się młodzi koszykarze BC Swiss Krono, w tym dwóch piętnastolatków Kacper Reczyński i Kacper Mysiorek, znak był to niechybny, że sztab szkoleniowy stwierdził, że tego meczu przegrać już się nie da. Młodzi, grając bardzo ambitnie, dowieźli wynik do końca, dorzucając jeszcze 28 punktów i ustalając rezultat spotkania na 120:72. Jest to notabene malutkim rekordem w lidze, ponieważ żadna z drużyn nie osiągnęła jeszcze w rozgrywkach 120 punktów. Małe a cieszy.
Grzegorz Kukiełka dał indywidualny popis pt.: Jak powinno się rzucać za 3 punkty, trafiając 9 na 11 prób. Zacny wynik. Dorzucił jeszcze 4 punkty z dwójek i uplasował się na 1 miejscu najlepiej punktujących. Zaraz za nim był Wojtek Dymiński, który zdobył 21 punktów. Gwoli dziennikarskiego obowiązku zanotować jeszcze trzeba pierwsze punkty debiutującego w pierwszej drużynie Kacpra Mysiorka.
Trener Łukasz Rubczyński był zadowolony ze swoich zawodników, ale był już myślami przy dwóch trudnych spotkaniach z Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie i Rycerzami z Rydzyna.
-Cieszy zwycięstwo i to, że mogłem skorzystać ze wszystkich zawodników. Jeżeli tylko jest okazja będziemy dawać szansę młodym zawodnikom. Tym bardziej, że teraz gramy mecz za meczem. Zagramy w środę i sobotę, więc to będzie takie przetarcie przed następnymi spotkaniami.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?