Kto mocniejszy w PGE Ekstralidze? Żużlowcy Falubazu stają do konfrontacji z Włókniarzem?

W inauguracyjnej serii spotkań zespoły z Zielonej Góry i Częstochowy zdobyły po 53 punkty. Falubaz bez kłopotów na wyjeździe pokonał ekstraligowego beniaminka z Rybnika, a Włókniarz wygrał u siebie z teoretycznie silnym GKM-em Grudziądz. Obie pokonane ekipy miały mnóstwo „dziur” w składzie, dlatego tylko momentami siały zagrożenie. To sprawiło, że prawdopodobnie nie poznaliśmy jeszcze prawdziwej mocy drużyn z Zielonej Góry i Częstochowy. Ich przedstawiciele zgodnie przyznają, że konfrontacja na zielonogórskim torze może być tzw. meczem prawdy.

Trener Falubazu: Jedziemy po zwycięstwo

- Ten mecz powinien być dla nas prawdziwym sprawdzianem – stwierdził Piotr Żyto, trener Falubazu. – Po spotkaniu w Rybniku najbardziej zadowolony jestem z jazdy juniorów, którzy bardzo dobrze walczyli nawet z seniorami rywala. Jest optymizm, z niepokojem tylko śledzę prognozy pogody, bo na weekend nie są najlepsze. Na szczęście jest sporo wolnych terminów na powtórki odwołanych spotkań. Ale tor mamy perfekcyjnie przygotowany, deszcz nie jest nam groźny. Nawierzchnia może przyjąć trochę wody. Jesteśmy zwarci i gotowi, jedziemy po zwycięstwo.

- Każdy wykonał kawał świetnej roboty, wszyscy zdobyli ważne punkty – mówił serwisowi speedwaynews.pl Leon Madsen, jeden z liderów Włókniarza po meczu z GKM-em. - Zacieramy już ręce na następny mecz, który czeka nas w Zielonej Górze. Myślę, że to będzie dla nas dobry sprawdzian i przekonamy się, jak silni tak naprawdę jesteśmy.

Leon Madsen, wicemistrz świata z Danii, w pojedynku z grudziądzanami zdobył 12 punktów. Był szybki, ale trzykrotnie jeszcze lepszy okazał się nieomylny w tamtym meczu lider gości Artiom Łaguta. W Zielonej Górze oprócz Duńczyka najgroźniejsi dla miejscowych powinni być jeszcze Jason Doyle i Fredrik Lindgren.

Jak tym razem spiszą się juniorzy?
Ważną rolę w obu drużynach z pewnością będą pełnili juniorzy. Liderami młodzieżowych formacji Falubazu i Włókniarza w pierwszej kolejce byli – odpowiednio – Norbert Krakowiak i Mateusz Świdnicki. Obaj po meczach skromnie wypowiadali się na temat swojej dobrej jazdy.

- Szybki sprzęt i zimowe przygotowania do sezonu nie poszły na marne – stwierdził Norbert Krakowiak, a Mateusz Świdnicki powiedział o zwycięstwie w jednym z wyścigów: - Jason Doyle pozwolił, żebym dowiózł tą trójkę, on skutecznie blokował przeciwników.

Obaj juniorzy porównają swoje siły już w drugim wyścigu niedzielnego meczu. Ten pojedynek i pozostałe 14 biegów, na stadionie będzie mogła obserwować część kibiców Falubazu. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów na trybuny zostaną wpuszczeni kibice, ale w dużym ograniczeniu. Tak, by nie wypełnili więcej niż 25 procent obiektu. Regulamin sanitarny mówi o możliwości zajęcia co czwartego miejsca w rzędach naprzemiennie. Wszystkie krzesełka, które będą dostępne dla kibiców zostaną oznaczone i tylko na nich będzie można usiąść.

RM Solar Falubaz Zielona Góra - Eltrox Włókniarz Częstochowa
21 czerwca – godz. 19.15; stadion w Zielonej Górze, transmisja TV: nSport+, relacja LIVE: gazetalubuska.pl.
Falubaz: 9. Martin Vaculik, 10. Patryk Dudek, 11. Antonio Lindbäck, 12. Michael Jepsen Jensen, 13. Piotr Protasiewicz, 14. Mateusz Tonder, 15. Norbert Krakowiak.
Włókniarz: 1. Jason Doyle, 2. Rune Holta, 3. Fredrik Lindgren, 4. Paweł Przedpełski, 5. Leon Madsen, 6. Jakub Miśkowiak, 7. Mateusz Świdnicki.

OBEJRZYJ: Co Piotr Protasiewicz robił w więzieniu?