Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto zadał Patrycji śmiertelny cios? Kto podpalił mieszkanie?

Lucyna Makowska
Kamienica przy Krakowskim Przedmieściu, w której wybuchł pożar jest zabezpieczona przez policję, która już trzeci dzień prowadzi tam swoje  czynności.
Kamienica przy Krakowskim Przedmieściu, w której wybuchł pożar jest zabezpieczona przez policję, która już trzeci dzień prowadzi tam swoje czynności. Lucyna Makowska
To już pewne, dwa z kilku ciosów zadanych ostrym narzędziem w klatkę piersiową uszkodziły serce 26-letniej Patrycji z Lubska i to one są najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci kobiety, której ciało znaleźli strażacy w poniedziałek podczas pożaru poddasza kamienicy przy ul. Krakowskie Przemieście.

Przeprowadzona we wtorek sekcja zwłok wykazała kilka ran kłutych na ciele 26-latki. Ciosy zadane były w klatkę piersiową i brzuch. Na szyi miała też rany powierzchniowe, ale wyklucza to wersję, o podcięciu kobiecie gardła, o której mówili mieszkający w sąsiedztwie miejsca zbrodni ludzie. – Dwa ciosy w klatkę piersiową uszkodziły serce i któryś z nich musiał być śmiertelny- informuje Robert Brzeziński, szef żarskiej prokuratury.- Biegli nie są w stanie dokładnie określić dokładnej godziny śmierci. W związku z zabójstwem wszczęliśmy śledztwo, do sprawy zatrzymany jest mąż denatki. Dziś będzie przesłuchany.

Wszystko wskazuje, że mężczyzna jeszcze dziś usłyszy zarzuty, choć jak mówi prokurator Brzeziński, sprawa jest bardzo trudna dowodowo. Sprawdzane są różne tropy.
Nie wiadomo, czy wzniecony pożar mógł być dla zatarcia śladów zbrodni. Strażacy jako przypuszczalną przyczynę podają wstępnie właśnie podpalenie.

Wiadomo też, że w rodzinie była prowadzona niebieska karta i to z zawiadomienia kobiety. Mężczyzna miał znęcać się nad żoną i dziećmi. Sprawa wciąż jest w toku.
Z relacji sąsiadów, i znajomych z którzy znali sytuację rodzinną Patrycji i Łukasza wynika że często dochodziło tam do awantur, gdy mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
- Znałem ich- mówi stojący przed kamienicą mężczyzna, gdy wybuchł pożar, od razu wiedziałem, że doszło do tragedii, on często ją bił.
Wiadomo też, że zatrzymany mężczyzna od 2- 3 miesięcy nie mieszkał z żoną. Mieszkańcy też mówią, że dawno go tam nie widzieli.
Ustaliliśmy również, że policja zatrzymała go w Lutolu, przebywał w domu swoich rodziców.
PolecaneLUBSKO. Patrycja zginęła od ciosów nożem. Później wybuchł pożar. Ktoś próbował zatrzeć ślady? Sprawą zajmuje się prokuratura
Zobacz też
LUBSKO. Kobieta znaleziona w płonącym mieszkaniu, została wcześniej zamordowana?
Obejrzyj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto