Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwesta na cmentarzach w Żarach. W tym roku zbieramy na rehabilitację Krystiana

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
W tym roku, podczas kwesty na żarskim cmentarzu, będziemy pomagać Krystianowi z Żar, który cierpi na dystonię.
W tym roku, podczas kwesty na żarskim cmentarzu, będziemy pomagać Krystianowi z Żar, który cierpi na dystonię. Aleksandra Hudyma
Doroczna kwesta na cmentarzach żarskich odbędzie się, mimo pandemii, ale przy zaostrzonych zasadach. Tym razem pomożemy 16 - letniemu Krystianowi.

Krystian ma 16 lat, mieszka w Żarach. Niedawno skończył żarską "dwójkę", teraz jest uczniem LO im. B. Prusa. I chociaż choroba, która go dotknęła, jest nieodwracalna, Krystian i jego mama nie poddają się. Jeszcze kilka lat temu nasz bohater był zdrowym, wesołym nastolatkiem, nic nie wskazywało na to, że mógłby mieć tak poważne problemy ze zdrowiem.

Intuicja mamy nie zawiodła

Zaczęło się od dolegliwości z nogą, która odmawiała mu posłuszeństwa.

- Wydawało mi się, że coś jest nie tak, on tę nogę tak ciągnął za sobą. Poprosiłam lekarza o skierowania do neurologa i usłyszałam, że tylko szukam na siłę chorobę u dziecka - wspomina pani Danuta, mama Krystiana.

Jednak intuicja mamy nie zawiodła, bo okazało się, że chłopiec cierpi na poważną chorobę. Zanim postawiono diagnozę, minęło kilka lat. Dopiero w czerwcu tego roku potwierdzono ostatecznie, że to dystonia. - Jeździliśmy po lekarzach do Szczecina, Warszawy, Poznania. Dopiero dyrektorka naszej "dwójki" podała mi namiar na lekarza, który zajmuje się trudnymi do zdiagnozowania chorobami - mówi pani Danuta. - Wszystko potwierdziło się po badaniach genetycznych.

CZYTAJ TEŻ

Tylko rehabilitacja jest wybawieniem

Choroba jest nieuleczalna, nie ma na nią żadnych leków. Jedynym lekarstwem i kołem ratunkowym do tego, by ją zatrzymać, jest rehabilitacja. Krystian stracił mowę, ma sparaliżowaną część ciała, porozumiewa się z otoczeniem pisząc na komputerze. Fundusz refunduje jedynie 80 godzin rehabilitacji w roku, to kropla w morzu potrzeb. Jedna godzina prywatnej to ok. 75 zł. Miesięcznie ok. 1400 zł. - To są ogromne koszty, wcześniej udawało mi się dowozić Krystiana, teraz nie mam już na to pieniędzy, na szczęście rehabilitantka może przychodzić do domu. Koszty są duże, ale wiem, że tylko to może pomóc Krystianowi, żeby choroba się nie rozwijała tak szybko.

Kwesta na żarskich cmentarzach

Kwesta koło cmentarzy przy ulicy Szpitalnej i w Kunicach, będzie się odbywać, jak co roku, 1 listopada. Przy trzech głównych bramach będą wolontariusze i skarbonki, które na bieżąco będą dezynfekowane. - Niestety, w tym roku nie będą mogli w niej wziąć udział wolontariusze ze szkoły podstawowej nr 2, nad czym oni bardzo ubolewają. Wszyscy jesteśmy w trudnej sytuacji, mimo wszystko, nie chcemy rezygnować z kolejnej akcji - mówi Edyta Gajda ze stowarzyszenia Tobie i Miastu, które organizuje kwestę już po raz jedenasty. W ubiegłym roku udało się zebrać ponad 35 tysięcy złotych, to była rekordowa suma. Tym razem będzie trudniej, bo z powodu pandemii na cmentarzach będzie zapewne mniej ludzi. Dlatego Krystiana można wesprzeć także wpłacając pieniądze bezpośrednio na jego konto:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
Alior Bank S.A., nr rachunku: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem: 38046 Jóźków Krystian darowizna na pomoc i ochroną zdrowia

Zobacz, jak kwestowano rok temu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto