Legenda o diabelskim kamieniu
W pobliżu wsi Dzietrzychowice niedaleko drogi prowadzącej z Marysina do Starej Koperni wystaje z ziemi potężny głaz narzutowy. Nazwano go "Diabelskim Kamieniem". Mniej więcej 60 lat temu leżał prawie 100 metrów od niego podobny głaz, który nazywano "Boskim Kamieniem". Obydwa zostały przyniesione w epoce lodowcowej przez lodowiec ze Skandynawii.
Boży kamień został zniszczony
"Boży Kamień"został niestety rozsadzony i użyty do budowy drogi z Żagania do Żar. Z kamieniami tymi związana jest następująca legenda.
Gdy pewnego razu Bóg Ojciec stał na Jasnym Wzgórzu (Hellberge) koło Kożuchowa, zbliżył się doń diabeł i zaproponował zakład, który udowodni, kto jest z nich silniejszy. Po wykonaniu rzutów potężnymi głazami okazało się, że kamień rzucony przez diabła spadł znacznie bliżej niż kamień rzucony przez Pana Boga.
Diabeł przegrał zawody
Diabeł zawody przegrał i był z tego powodu tak wściekły, że swoim końskim kopytem mocno kopnął kamień, przez co potoczył go nieco dalej. Duży ślad końskiego kopyta można jeszcze dziś rozpoznać.
Z przedstawioną legendą związany jest także wygląd wieży kościelnej w Jeleninie, która zwieńczona była spiczastym dachem. Przelatujący głaz rzucony przez diabła, zahaczył o wieżę, która od tej pory posiada ścięty dach.
Jak dotrzeć do diabelskiego kamienia - pomnika przyrody
Głaz leży kilka kilometrów od Żagania, w lesie pomiędzy Starą Kopernią, Dzietrzychowicami i Marysinem .
Aby do niego trafić, należy jechać drogą nr 296 z Żagania do Kożuchowa i odnaleźć skrzyżowanie z lokalną drogą do Bożnowa, Tomaszowa. Po przeciwnej (lewej ) stronie od zjazdu, ma początek leśna droga Czereśniowa, czołgowa.
Legendy opracowane przez Mariana Ryszarda Świątka
www.radamiasta.zagan.pl
Polub nas na FB
Czytaj również na naszym portalu
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?