Marta Młodziejewska mieszka w Lubinicku, nieopodal Świebodzina. Pasjonuje się fotografią.
- Poza zawodową fotografią zawsze staram się znaleźć czas na "moje" fotografowanie. Takie, które wynika z wewnętrznej potrzeby. Wówczas chwytam za aparat i korzystam z czasu dla siebie - opowiada przesympatyczna Czytelniczka.
- Dzięki temu spełniam swoje fotograficzne marzenia. Tworzę obrazy. Odwiedzam opuszczone pałace, lasy, parki, skanseny oraz ciekawe obiekty. Fotografując nie zastanawiam się, czy temat jest trudny, czy łatwy - dodaje.
Za najważniejsze uważa, żeby... widzieć więcej. Niejednokrotnie obraz tworzy sobie już wcześniej w głowie. – Taki, który powstanie w późniejszym procesie postprodukcji, a nie tylko po naciśnięciu spustu migawki. Oczywiście, jeśli zagłębimy się w temat technicznie, to nie jest to proste zadanie - uważa.
- Fotografując architekturę głównym problemem, z jakim musimy się zmierzyć, jest perspektywa, a co za tym idzie - niechciane i nienaturalne wykrzywienie ścian na zdjęciu. Ale… Fotografia to sztuka, to nie matematyka, nie ma sztywnych zasad ani reguł. Jest to co czujemy i to są właśnie te fotograficzne marzenia - podkreśla. - Uwieczniając takie obiekty, jak pomnik Chrystusa Króla w Świebodzinie, powinniśmy przede wszystkim pamiętać, że uwieczniamy efekt czyjejś pracy twórczej, dlatego warto się postarać z całego serca.
ZOBACZ WIDEO: "Tajemniczy pasażer" ze Świebodzina zaczął mówić
NATO na Ukrainie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?