Ludzkie szkielety odkryte we Włostowie. To ofiary II wojny światowej

Kolejne ludzkie szkielety znalezione na posesji we Włostowie. To ofiary II wojny światowej

Ziemia we Włostowie (pow. żarski) kryje jeszcze dużo mrocznych tajemnic z czasów II wojny światowej. Przekonali się o tym członkowie stowarzyszenia Pomost, który po raz kolejny wrócili w te okolice, aby szukać szczątków ofiar II wojny światowej. Tym razem na prywatnej posesji znaleziono siedem szkieletów.

Dwie mogiły na prywatnej posesji
To kolejny etap prac, które rozpoczęto w sierpniu tego roku. Wówczas na prywatnej posesji we wsi Włostów znaleziono szczątki czterech Niemców. O tej i innych mogiłach opowiedział Niemiec, który mieszkał tu w czasie wojny. Cztery szkielety znaleziono pod jednym z dwóch kopców. Do przebadania został drugi. Rozkopano go 10 września.

Ziemia skrywała siedem szkieletów
Tym razem w ziemi spoczywały szczątki siedmiu osób. To żołnierze niemieccy, polegli w czasie walk na tych terenach w lutym 1945 r. Przy szczątkach odnaleziono trzy znaki tożsamości. Natrafiono też m. in. na sygnet. Szkielety miały jeszcze na nogach solidne, wojskowe buty.

Groby na skraju pola
Wcześniej, bo w kwietniu tego roku, na skraju jednego z pól w tej samej wsi rolnik natknął się na grób trzech żołnierzy niemieckich i masową mogiłę żołnierzy radzieckich. Wówczas przy ich szczątkach znajdowały się elementy uzbrojenia, m. in. dwa granaty F-1, granat RG-42 oraz ok. 100 sztuk amunicji kal. 7,62 x 54 mm, których część znajdowała się w ładownicach. Ponadto Stowarzyszenie Pomost odkryło m.in. miedziany prawosławny medalik, emaliowany kubek, srebrną obrączkę i łyżki, które także wskazywały na radzieckie pochodzenie grobu.

Wideo: Członkowie stowarzyszenia Pomost odkrywają krwawe historie sprzed lat. Niektóre opowieści mrożą krew w żyłach