Manifestanci zarzucają Ewie Gancarz, wyznaczonej przez premiera Mateusza Morawieckiego do pełnienia obowiązków burmistrza m.in. brak kompetencji, cofnięcie reform finansowych, prowadzanie gminy do ruiny i brak współpracy z radą miasta. Wytykają, że nie ma ona mandatu społecznego uzyskanego w wyborach, a jest człowiekiem wyznaczonym na stanowisko, który powinien się ograniczyć jedynie do zarządzania, a nie prowadzić własnej polityki.
Cofnięte reformy Gąsika
Wskazują, że zwolniła sekretarza gminy i innych pracowników urzędu, powołanych przez burmistrza Mirosława Gąsika.
- Nasza gmina jest bardzo zadłużona - mówił radny Jerzy Chmara. - Dzięki reformom finansowym w 2019 roku udało się oszczędzić ok. 3 mln zł, znalazły się też pieniądze na niezbędne inwestycje.
- To się udawało w drodze rozmów i konsultacji - wskazywał przewodniczący rady Andrzej Stambulski. - Teraz nie ma żadnych rozmów, ani współpracy z radą.
Manifestacja w maseczkach
Oficjalną organizatorką demonstracji była Izabela Glapińska, która zgłosiła jej zamiar w urzędzie miasta. J. Chmara poprosił zebranych o zachowanie odstępów, a kto nie miał maseczki, mógł ją otrzymać od organizatorów. Przestrzegania przepisów pilnowała policja, która jednak nie wtrącała się w zgromadzenie. Za to jedna z funkcjonariuszek filmowała uczestników wydarzenia. - Do zebranych przemówił m.in. Krzysztof Burzyński, były przewodniczący Solidarności Rolników Indywidualnych i były przewodniczący rady miasta. - Jestem przekonany, że burmistrz M. Gąsik jest niewinny. - przekonywał.
Ewa Gancarz w czasie demonstracji zaglądała przez okno swojego gabinetu, ale do demonstrujących nie zeszła.
Nie ma żadnych rozmów w Szprotawie
- Nie wiem, o jakie reformy może chodzić - stwierdziła Ewa Gancarz, poproszona przez nas o komentarz. - Jestem przekonana, że to jest sprawa polityczna, ponieważ w połowie sierpnia ma być rozpatrywane zażalenie burmistrza Gąsika na sądowy zakaz zajmowania stanowiska. Być może chodzi o to, aby manifestacja mogła być rodzajem argumentu dla sądu? Jeśli chodzi o współpracę z radnymi, to część che mnie słuchać. Jeśli chodzi o innych, to mam wrażenie, że słuchają, ale nie przyjmują do wiadomości żadnych argumentów.
E. Gancarz wskazuje, że nie przekroczyła żadnych przepisów. Owszem, zatrudniła zastępcę, ale wytyka, że burmistrz Gąsik niby nie zatrudnił zastępcy 6 tys. zł, ale za to dwóch supernaczelników za 20 tys. zł miesięcznie.
Burmistrz oskarżony o łapownictwo
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku burmistrz
Mirosław Gąsik
został zatrzymany w swoim gabinecie i oskarżony o łapownictwo. Został zwolniony po 9 miesiącach aresztu tymczasowego w lipcu 2020 za poręczeniem majątkowym, sąd nałożył też na niego zakaz pełnienia funkcji burmistrza. M. Gąsik odwołał się od tej decyzji, ale na razie zażalenie nie zostało rozpatrzone. Twierdzi, że jest niewinny i został wmanewrowany w intrygę służb specjalnych.
Polub nas na fb
Zobacz film UM Szprotawa, jak Mirosław Gąsik został zaprzysiężony na burmistrza Szprotawy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?