Marek Femlak to podobno człowiek do zadań trudnych i ciężko się z tym nie zgodzić. Zastępca komendanta 105. Kresowego Szpitala Wojskowego z końcem lipca żegna się z mundurem i stanowiskiem. Od 1 sierpnia zawodowo skupi się już tylko na pracy lekarza - diabetologa, bo jak przyznaje, tę dziedzinę swojej pracy w ostatnich latach mocno zaniedbał. - Jak nie teraz to kiedy? - mówi doktor nauk medycznych. - Żegnam się z mundurem i stanowiskiem, ale nie ze szpitalem, bo wciąż będę tu pracował. Podczas oficjalnego spotkania w środę 26 lipca żegnał go tłum pracowników szpitala, ale także samorządowców, żołnierzy, kolegów motocyklistów, którzy zawsze murem stoją za doktorem.
Drugie dziecko to SOR
M. Femlak z wojskową lecznicą jest związany właściwie od urodzenia, bo tutaj przyszedł na świat w lipcu 1967 roku. W pewnym sensie, jak podkreślił komendant lecznicy, także i tutaj urodziło się jego drugie dziecko (pierwsze - córka, także lekarz, już pracuje w szpitalu) - Szpitalny Oddział Ratunkowy, którego utworzeniu i działalności lekarz poświęcił sporo energii i czasu.
- Przyszedł czas, żeby w końcu zwolnić, by po szesnastu latach służby w komendzie szpitala, poświęcić czas rodzinie, żonie, córce - mówi dr Femlak.
To człowiek do zadań trudnych
Niezastąpiony, empatyczny, zawsze chętny do pomocy - tak mówią o nim współpracownicy. - To człowiek do zadań trudnych - przyznał wicewojewoda, Wojciech Perczak. Następca komendanta został już wstępnie wyznaczony, ale oficjalnie nie podano informacji, kto nim zostanie. Komendantem 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach od niedawna jest płk. Mariusz Piwowarczyk. - Będzie nam brakować Marka, na szczęście nie odchodzi o nas całkiem - przyznał.

Akcja czad / DZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?