Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasta i gminy zaciskają pasa. Ucierpią niektóre imprezy miejskie. Organizatorzy dostali mniej pieniędzy

Redakcja
Winobranie, Dni Gorzowa, Rybobranie, Wiosna nad Nysą, Dni Twierdzy. Które imprezy ucierpią przez "zaciskanie pasa"?
Winobranie, Dni Gorzowa, Rybobranie, Wiosna nad Nysą, Dni Twierdzy. Które imprezy ucierpią przez "zaciskanie pasa"? Archiwum "GL"
Włodarze wielu gmin i miast wspominali, że samorządy w tym roku będą musiały oszczędzać. Odbije się to m.in. na dużych, miejskich imprezach. Jedne ucierpiały na jakości, inne zostały skrócone lub nawet zrezygnowano z ich organizacji.

Zwykle ogłoszenie gwiazd poszczególnych imprez miejskich wiąże się z ekscytacją mieszkańców. W tym roku wygląda to trochę inaczej. Wystarczy spojrzeć na przykłady Gubina i Krosna Odrzańskiego. W przypadku tego pierwszego na Wiośnie nad Nysą wystąpi zespół Piersi oraz Queen Kings, natomiast podczas Rybobrania gwiazdami będą Grzegorz Hyży oraz After Party.
Niektórzy mieszkańcy narzekają, że kiedyś ciekawsi artyści przyjeżdżali do obu miast. – Zwykle każdego roku podczas Rybobrania pojawiałam się przy krośnieńskiej scenie – opowiada jedna z krośnianek, pani Alicja. – W tym roku nie będę miała po co. Kiedyś był pewien podział: jeden artysta, który grał bardziej dla młodzieży, np. Dawid Kwiatkowski, a drugi dla tych starszych mieszkańców – Lady Pank, Maryla Rodowicz, Varius Manx. Same te gwiazdy przyciągały do Krosna.

W Gubinie też są mieszkańcy, którzy narzekają.

– W poprzednich latach pojawiali się u nas: Margaret, Doda, Golec uOrkiestra czy IRA. Wydaje się, że z roku na rok jest coraz słabiej – uważa pan Mirek z miasta przygranicznego.

Organizatorzy rozkładają ręce. Przyznają, że w tym roku mają zdecydowanie mniej środków do dyspozycji na przygotowanie imprez. – Nie byliśmy w stanie zaprosić gwiazd wielkiego formatu, bo nas na to zwyczajnie nie stać – przyznaje dyrektor Gubińskiego Domu Kultury, Janusz Gajda.

W Krośnie też zaciskają pasa. Święto miasta kręci się wokół ryby oraz jej sposobów jej przyrządzania. W poprzednich latach na Rybobraniu pojawiali się mistrzowie kuchni, jak Karol Okrasa czy Robert Makłowicz. Czy pojawią się w tym roku? – Liczymy pieniądze, nie wiem czy będzie nas stać na to, aby któryś z nich przyjechał do Krosna w tym roku – przyznaje dyrektor Centrum Artystyczno-Kulturalnego “Zamek” w Krośnie Odrzańskim, Tomasz Miechowicz. – Wszystkie samorządy, a tym samym m.in. domy kultury mają do dyspozycji mniej pieniędzy w tym roku.
Słowa dyrektora Miechowicza potwierdza burmistrz Marek Cebula. – Jest duża niepewność związana z planowaniem wydatków na 2020. Przewidywana jest inflacja, która na pewno będzie wyższa. Nie mamy też pewności jakie będą ceny energii. Nie jesteśmy w stanie do końca policzyć skutków finansowych związanych ze zwolnieniem z podatków osób do 26 roku życia czy podwyżkami w oświacie. Musimy planować ostrożnie. Nie wiemy co nas czeka, a przecież budżet 2020 już realizujemy.
Z drugiej strony w Krośnie i Gubinie nie powinni za bardzo narzekać, ponieważ w innych miastach skracają imprezy, a nawet rezygnują z ich organizacji.

Trwa głosowanie...

Uważasz, że miejskie imprezy z roku na rok są coraz słabsze?

W Gorzowie krótsze święto. W Kostrzynie nie będzie Dni Twierdzy

Oszczędzają także samorządy na północy regionu. Gorzów zrobi to przy okazji dwóch tegorocznych imprez. Dotychczas święto miasto – Dni Gorzowa – trwało trzy dni. Prawie dwa miesiące temu przewodniczący rady miasta Jan Kaczanowski zaproponował, by z jednego dnia zrezygnować. Powód?

– Eksperci przewidują spowolnienie gospodarcze. Poza tym miasto bierze 106 mln zł kredytu. Dlaczego więc szastać pieniędzmi? – mówił nam wtedy J. Kaczanowski.

Za skróceniem święta miasta byli też sami gorzowianie. Gdy zrobiliśmy na gazetalubuska.pl sondę, ponad połowa głosujących była za dwudniowym świętowaniem. Prezydent Jacek Wójcicki podjął więc decyzję, że tegoroczne Dni Gorzowa trwać będą jedynie w piątek i sobotę (20-21 czerwca). Władze miasta do jednego dnia skrócą też imprezę Koniec Lara Party. Kilka lat temu pojawiła się ona jako impreza towarzysząca żużlowej Grand Prix w Gorzowie i szybko rozrosła się do trzech dni zabawy.
Na skróceniu imprez władze miasta zaoszczędzą kilkaset tysięcy złotych.
70 tys. zł zostanie za to w kasie Kostrzyna. Władze tego miasta po raz pierwszy od 20 lat nie zorganizują bowiem Dni Twierdzy. W skromniejszej formule odbędzie się też „Kostrzyn na fali”, czyli coroczne święto miasta.

Winobranie nie straci

Agata Miedzińska, dyrektor Zielonogórskiego Ośrodka Kultury, mówi, że na dziś w tym roku fundusze na imprezy będą na podobnym poziomie jak w roku poprzednim. Już dziś ZOK powoli planuje tegoroczne Winobranie. W planach jest, podobnie jak w latach poprzednich, zaproszenie jednej gwiazdy zagranicznej i lubianych polskich wykonawców - Chcemy jeszcze wcześniej zapytać mieszkańców w ankiecie, kogo widzieliby na tegorocznej edycji Winobrania - mówi A. Miedzińska.

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto