Straszne czasy wojenne wspominał 96-letni Piotr Gubernator, który widział walczącą Warszawę z drugiego brzegu Wisły.
Polub nas na fb
Serce rwało się do Warszawy
Pan Piotr jako młody człowiek trafił do I Armii Wojska Polskiego. Służył w wojskach przeciwlotniczych. 15 września 1944 roku znalazł się na warszawskiej Pradze. – Bardzo chcieliśmy pomóc powstańcom w walkach z Niemcami – opowiada kombatant. – Jako przeciwlotnicy byliśmy nastawieni na zestrzeliwanie niemieckich samolotów, jednak te rzadko zapuszczały się na naszą stronę. Dostaliśmy informację, że Amerykanie będą zrzucać broń dla powstańców. Z podziwem oglądaliśmy, gdy na niebie pojawiły się ogromne samoloty transportowe. Niestety, wiele z nich zostało zestrzelonych przez wroga. Niemcy strzelali również do spadochroniarzy.
Warszawa zrównana z ziemią
Podczas przemówienia pan Piotr przypomniał zebranym, jak wielką ofiarę poniosła Warszawa, która została praktycznie zrównana z ziemią. Zginęły tysiące żołnierzy, a także cywili.
Podczas uroczystości można było oglądać ordery i odznaczenia powstańcze i nie tylko ze zbiorów Leszka Maćkowiaka, zebrani śpiewali powstańcze pieśni zespołem Oni i Oni.
Czytaj również na naszym portalu
Zobacz film o Powstaniu Warszawskim Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?