Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Miłość, sex & pandemia" Patryka Vegi, premiera filmu 4 lutego. Zobaczymy w nim Wojtka Sikorę, aktora pochodzącego z Żagania

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
"Miłość, sex i pandemia" przedpremierowy pokaz zorganizowano 1 lutego, film do kin wchodzi w piątek 4 lutego. Wojtek Sikora (po prawej) zagrał z Małgorzatą Rozenek - Majdan.
"Miłość, sex i pandemia" przedpremierowy pokaz zorganizowano 1 lutego, film do kin wchodzi w piątek 4 lutego. Wojtek Sikora (po prawej) zagrał z Małgorzatą Rozenek - Majdan. Mieszko Piętka / AKPA
Film “Miłość, sex & pandemia” Patryka Vegi wchodzi do kin 4 lutego. Zagrał w nim Wojtek Sikora , aktor pochodzący z Żagania. W filmie jest partnerem Małgorzaty Rozenek – Majdan.

Data premiery, z powodu pandemii, była przez długi czas odkładana. “Miłość, sex & pandemia” Patryka Vegi pojawi się w kinach 4 lutego. To historia trzech przyjaciółek Nory (Małgorzaty Rozenek – Majdan), Kai (Anna Mucha) oraz Olgi (Zofia Zborowska – Wrona). Dziewczyny postanawiają w najkrótszą noc w roku ostro zabawić się na mieście. Każda z nich spotyka na swej drodze innego mężczyznę. I tak u boku granej przez Rozenek – Majdan Nory, pojawi się uroczy model Alf. W jego rolę wcielił się Wojtek Sikora, aktor pochodzący z Żagania, a urodzony w Żarach.

Miłość i erotyzm

Jak można się spodziewać, u Vegi nie zabraknie dużej dawki adrenaliny, akcji, emocji, historii zawiłych relacji. Wojtek Sikora w filmie stanie przed obiektywem Małgorzaty Rozenek – Majdan, ale będzie także walczył na ringu. Pojawi się tutaj wiele wątków miłosnych i erotycznych. W styczniu ubiegłego roku, kiedy wciąż nieznana była data premiery, rozmawialiśmy z Wojtkiem Sikorą. Aktor opowiedział o tym, jak przygotowywał się do roli, czego nie mógł jeść szlifując formę przed występem, czy współpraca z M. Rozenek – Majdan na planie układała się dobrze.

Filmy i seriale

Wojtek niedawno skończył 35 lat, na swoim koncie ma role w kilku filmach, serialach, gra również w teatrze. Jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. NA swoim koncie ma role w filmach (m.in.. “Planeta singli”, “Listy do M. 3”, “Płynące wieżowce”) oraz serialach (“Barwy szczęścia”, “Komisarz Alex”, “Zawsze warto”, “Korona królów”, “Ślad”, “W rytmie serca” i wielu innych).


Jak to się stało, że trafiłeś do filmu Patryka Vegi?

Nie jestem typem aktora, który siedzi i czeka aż ktoś do niego zadzwoni. Wiele razy sam wychodziłem z inicjatywą, nigdy sam nie odpuszczałem, bo wiem, że na wszystko trzeba sobie zapracować. Tak chodziłem do teatrów, kiedy chciałem rozmawiać z dyrektorami, na przykład z Andrzejem Sewerynem, żeby zostawić swoje CV, nie raz trzeba było kupić jakiegoś kwiatka pani Jadzi, odpowiednio zagadać, ale zawsze po to, żeby zawalczyć o siebie. Dlatego kiedyś napisałem mail do Patryka Vegi, oczywiście nie dostałem żadnej odpowiedzi, a to, że ostatecznie zagrałem w jego filmie było trochę dziełem przypadku. Chociaż, jak powiedziała Gosia (Rozenek - Majdan przyt. red.) to nie mógł być przypadek. "Jesteś zdolny, pracowity, masz energię, dlatego tu jesteś" - usłyszałem od niej. Od napisania maila do Patryka Vegi do otrzymania roli minął ponad rok. W końcu dostałem propozycję zagrania, ale złożyło się na to wiele czynników.
Dlaczego chciałeś zagrać akurat u tego reżysera?
Wiedziałem, że jego filmy są kontrowersyjne, a aktorzy, którzy w nich grają mogą się przełamać, grają zupełnie inne role, niż te, w których je zaszufladkowano. To nie jest bezpieczne granie w serialu, gdzie zawsze wygląda się ładnie, to coś zupełnie innego. Bardzo chciałem tego spróbować, pamiętam, jak oglądałem "Pitbulla" i czułem, że to jest taki film, w którym mógłbym zagrać. Patryk jest niesamowicie konkretny, bardzo dobrze wie czego chce. Pozwala też na pewną swobodę, mogliśmy zmieniać coś w swojej grze, dialogach, ale on miał też swoją, precyzyjną wizję. Film opowiada o trzech kobietach, ja jestem związany jedną z nich - Norą, którą gra właśnie Gosia. To film o pogruchotanych relacjach, może się wydawać przerysowany, ale chyba właśnie trochę tak wygląda dziś świat.
Jak współpracowało się z Małgorzatą Rozenek - Majdan?
Bardzo dobrze. Dla Gosi było to na pewno wyzwanie, wiem, że już wcześniej miała współpracować z Patrykiem, ale dopiero w tym filmie do tego doszło. To było na pewno trudne, musieliśmy zbudować jakąś relację, dogadać się ze sobą, to wymagało czasu i dużo współpracy. Za pierwszym razem rozmawialiśmy przez telefon ponad czterdzieści minut i od razu złapaliśmy dobry kontakt. Gosia jest bardzo mądrą kobietą, dobrze wie czego chce, ma swoje zasady i się ich trzyma. Wiele lat mieszkała we Francji, pochodzi z porządnego domu, skończyła prawo. Poza tym jest mamą, jest kojarzona raczej z ciepłym, rodzinnym wizerunkiem. Ta rola była zupełnie inna dla niej. Dużo nad tym pracowaliśmy, omawialiśmy. W trakcie kręcenia intymnych scen było to szczególnie trudne, ale udało się.
Długo przygotowywałeś się do roli?
Tak naprawdę miałem na to bardzo mało czasu. Od decyzji, że zagram w filmie do kręcenia pierwszych scen dzielił mnie tydzień. Zaczynaliśmy od walki, pierwszy raz wszedłem do octagonu. Kręciliśmy w czasie przerw podczas prawdziwej gali walk w Łodzi. To było niesamowite przeżycie. Fizycznie musiałem się przygotować, chociaż nigdy nie walczyłem, dużo biegałem, pływałem. Odstawiłem słodycze, nabiał, pieczywo, a w ostatnich dniach przed kręceniem sceny walki, nie piłem nawet wody. Zmiany w ciele od razu było widać. To była intensywna praca, ale warto było. Cieszę się, że zagrałem w tym filmie.
Zapewne spotykasz się ze słowami krytyki pod swoim adresem, bo nie każdemu filmy Patryka Vegi się podobają.
Patryk jest czujnym obserwatorem. Wiele osób uważa, że jego filmy mówią tylko o sexie, że są brutalne, ale to jest jakaś metafora, fikcja, przerysowanie. Ludzie lubią oceniać coś, czego jeszcze nie widzieli, często krytykują. Nie każdemu wszystko musi się podobać, to indywidualna sprawa. Mnie ten film dużo dał, chciałem pokazać coś innego, przełamać się, zobaczyć w zupełnie innej roli. To była intensywna praca, czasem karkołomna, ale cieszę się z tego wyzwania.

Dziękuję
WIDEO Zwiastun filmu "Kobiety mafii 2"

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto