Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minęło 36 lat od wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Nadal żyją tutaj ludzie, między innymi pani Maria, która może dożyć 100 lat

Anna Bartosiewicz
Anna Bartosiewicz
Pani Maria spędziła w Strefie Wykluczenia 36 lat. Do przeprowadzki nie przekonał jej wybuch elektrowni w Czarnobylu, nie opuściła także domu po najeździe Rosji na Ukrainę.
Pani Maria spędziła w Strefie Wykluczenia 36 lat. Do przeprowadzki nie przekonał jej wybuch elektrowni w Czarnobylu, nie opuściła także domu po najeździe Rosji na Ukrainę. Maciej Bogaczyk / Napromieniowani.pl
26 kwietnia minęła 36 lat od wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Rejon ten jeszcze do niedawna był chętnie odwiedzany przez turystów. W dalszym ciągu w okolicy Czarnobyla mieszkają samosioły, czyli miejscowa ludność, która po katastrofie wróciła w swoje rodzinne strony. Wśród nich żyje 96-latka, która spędziła tutaj ponad 1/3 swojego życia. Pani Czała jest bezpieczna – zapewniają nas Napromieniowani, organizatorzy wycieczek do Czarnobyla.

Wybuch elektrowni jądrowej w Czarnobylu na zawsze odmienił życie mieszkańców

Przed głośną katastrofą okoliczne wioski zamieszkiwali ludzie. 26 kwietnia 1986 r. w elektrowni doszło jednak do eksplozji czwartego reaktora. Mieszkańcy Czarnobyla i okolic zostali ewakuowani, ale nie znali prawdziwej przyczyny wyjazdu. Nikt nie spodziewał się wówczas, że władze zabronią mieszkańcom powrotu do domów. Ze względu na to, że tereny w okolicy elektrowni zostały napromieniowane, wywiezioną ludność przesiedlono.

Początkowo sowieckie władze starały się zatuszować skalę katastrofy, a w mediach nie mówiono o wybuchu. Oficjalnie podawano jedynie informacje o pożarze. Produkty z napromieniowanych terenów trafiły do obiegu, a nieświadomi niczego mieszkańcy przez pierwsze dni od tragedii prowadzili normalne życie. Później wiele osób decyzje władzy przypłaciło powikłaniami zdrowotnymi po napromieniowaniu.

Strefa Wykluczenia oficjalnie nie była zamieszkana

Na terenach skażonych utworzono Strefę Wykluczenia. Obejmuje ona obszary położone w promieniu 30 kilometrów od miejsca wybuchu, wraz z Czarnobylem i kilkunastoma mniejszymi wsiami oraz 10-kilometrowy teren wokół miasta Prypeć i elektrowni. Łącznie wyłączono z użytkowania tereny o powierzchni 2600 kmkw.

Oficjalnie władze nigdy nie zgodziły się na powrót lokalnej ludności, ale niektórzy złamali przepisy i przyjechali w rodzinne strony po wysiedleniu. Niektórzy z nich pozostali na miejscu w ramach pobytu tymczasowego. Są nazywani samosiołami, czyli samoosiedleńcami. 

Tzw. masowe powroty rozpoczęły się wiosną 1987 roku, chociaż już wcześniej lokalni mieszkańcy jeździli na obszar skażony, aby sprawdzić, w jakim stanie znajdują się ich gospodarstwa. Według szacunków z obwodu czarnobylskiego wywieziono 120 tys. osób, z terenów Białorusi i Rosji ok. 230 tys. osób. Tutejsze budynki miały zostać zburzone, a teren – zalesiony. 

Niektóre obiekty popadły w ruinę, inne faktycznie zrównano z ziemią. W 1992 roku w strefie mieszkało 1000 samosiołów, ale ich liczba sukcesywnie malała. W 2007 r., kiedy odbył się ostatni oficjalny spis tutejszej ludności, przebywało tu 135 osób. Powrót oznaczał pogodzenie się z życiem w spartańskich warunkach, bez dostępu do opieki medycznej czy bieżącej wody.

Maria Uljanowna Czała jest jedną z najstarszych mieszkanek Strefy Wykluczenia

Przed inwazją Rosji na Ukrainę opustoszałe miejscowości odwiedzali turyści. Wycieczki do Czarnobyla organizowali m.in. Napromieniowani.pl, którzy 2 lutego przypomnieli sylwetkę najstarszej mieszkanki wyludnionego regionu. 96-letnia staruszka, Maria Uljanowna Czała, zdecydowała się wrócić do domu, mimo że eksmitowano ją 9 dni po katastrofie w Czarnobylu. Mieszka na terenie Strefy Wykluczenia od 36 lat i ma nadzieję, że dożyje tutaj swoich ostatnich dni. Towarzyszy jej 70-letnia córka. 

– Od czasu powrotu po ewakuacji nie tylko nigdy nie opuściła swojej wioski, co okolicy domu. Od 36 lat nie była nawet w centrum wioski, w której mieszka, co tłumaczyła obawą, że jeśli odejdzie, to może już nie będzie mogła wrócić. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze, kiedy poznaliśmy Marię 5 lat temu – na widok obcych ludzi rozpłakała się mówiąc: „Nie zabierajcie mnie! Tu jest czysto, nie ma tu żadnej radiacji!” – można przeczytać w poście Napromieniowani.pl na Facebooku.

Maria Uljanowna Czała urodziła się 2 lutego 1926 roku. Po powrocie babcia Maria uzyskała zgodę na „pobyt tymczasowy” w Strefie Wykluczenia. Jej chałupa stoi na uboczu, ale czasem udaje jej się uzyskać pomoc leśników przy rąbaniu drewna na opał. Dodatkowo mniej więcej raz na miesiąc do wsi przyjeżdża sklep – samochód z produktami spożywczymi i środkami pierwszej potrzeby. Najbliższa stacjonarna placówka handlowa znajduje się w Czarnobylu. Na szczęście kobieta może liczyć na pomoc Napromieniowanych, którzy rokrocznie organizują akcje humanitarne w Czarnobylskiej Strefie Zamkniętej.

– Od tamtej pory odwiedzamy Marię regularnie, a na ścianie jej chaty wisi już nawet wspólne zdjęcie zrobione z nami. Każdej zimy przywozimy jej mnóstwo produktów w ramach akcji pomocy czarnobylskim samosiołom, a w trakcie ostatniej pomogliśmy finansowo w uzbieraniu środków na operację jej wnuka, który leży w ciężkim stanie w kijowskim szpitalu. Zna nasze imiona i zawsze powtarza, że na nas czeka. A my na nią i mamy nadzieję, że jeszcze nie raz ją odwiedzimy – czytamy w przytaczanym wpisie z 2 lutego 2022 roku.

W związku z wojną na Ukrainie zapytaliśmy Napromieniowanych, czy pani Maria jest bezpieczna. Dowiedzieliśmy się, że nic jej nie grozi.

Wsparcie dla osób starszych

– U samosiołów wszystko dobrze, bo Rosjanie tam nie dotarli. Pani Czała również jest bezpieczna – zostaliśmy zapewnieni w prywatnej wiadomości 23 kwietnia.

Historię życia Marii oraz innych samosiołów można poznać w filmie dokumentalnym, „Ostatni ludzie Czarnobyla 3”, który został udostępniony na YouTubie w wersji z lektorem oraz w wersji z polskimi napisami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Minęło 36 lat od wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Nadal żyją tutaj ludzie, między innymi pani Maria, która może dożyć 100 lat - Strona Kobiet

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto