Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motocykliści przyjechali na urodziny Romka do Drożkowa. 10 - latek choruje na białaczkę limfoblastyczną i bardzo potrzebuje pomocy

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Motocykliści przyjechali na urodziny 10 - letniego Romka Słodkiego do Drożkowa. Mimo brzydkiej pogody, zjawiło się ich ponad stu.
Motocykliści przyjechali na urodziny 10 - letniego Romka Słodkiego do Drożkowa. Mimo brzydkiej pogody, zjawiło się ich ponad stu. Tomasz Józieńko
Romek Słodki z Drożkowa koło Żar choruje na białaczkę limfoblastyczną. Właśnie skończył 10 lat, a swoje urodziny zapamięta z pewnością na długo. Pod jego dom przyjechało grubo ponad sto motocyklistów z województwa lubuskiego.

Ponad setka motocyklistów przyjechała na urodziny Romka Słodkiego do Drożkowa. Chłopiec jest uczniem Szkoły Podstawowej nr 1 w Żarach, właśnie skończył 10 lat i nigdy wcześniej nie obchodził takich urodzin. W październiku ubiegłego roku zdiagnozowano u niego białaczkę limfoblastyczną. Od tamtej pory chłopiec nie był w szkole. Jego drugim domem stał się szpital. Jego codziennością walka z okrutną chorobą. Takie życie trzeba osłodzić, a zajęli się tym motocykliści. Jak wiadomo, to społeczność, której nie trzeba długo namawiać do udziału w podobnych akcjach.
Zobaczcie, jak wyglądał przyjazd motocyklistów pod dom Romka

Zaryczały silniki

Motocykliści, a była ich ponad setka z klubu Orzeł Żary, Boxer MC Poland z Lubska, Moto Zielona Góra oraz motocykliści z Wolsztyna, Szprotawy, Nowego Miasteczka w dniu urodzin Romka w niedzielę, przyjechali pod jego dom złożyć mu życzenia. Zaryczały silniki motorów, a niejednemu mieszkańcowi Drożkowa też chciało się ryczeć. Ze wzruszenia oczywiście, bo takiej akcji nikt tu jeszcze nie widział.
Post Adriana Bagińskiego, jednego z organizatorów akcji

Radość Romka

Monika Słodka, mama chłopca przyznaje, że nie spodziewała się takiego odzewu. - To była niezwykła niespodzianka dla Romka. On nie wiedział, co się dzieje, z wrażenia nie mógł normalnie stać, musiał usiąść nawet do zdjęcia. Cieszymy się i dziękujemy bardzo, to były piękne urodziny dla naszego syna - mówi pani Monika. Chłopiec dostał od motocyklistów dużo gadżetów, wszystkie trzeba było jednak odkazić zanim je dostał, ale radości nie było końca. - Przyjechało mnóstwo ludzi i trzeba było pilnować, by do Romka nikt nie podchodził, bo jednak epidemia wciąż jest i musimy bardzo pilnować, by nic go nie dopadło, a trudno było powstrzymać emocje - dodaje mama chłopca. - To wspaniała akcja i długo będziemy ją pamiętać. Dziękujemy z całego serca wszystkim motocyklistom i każdemu, kto angażuje się w pomoc dla naszego syna.

Romkowi możemy pomagać, biorąc udział w licytacjach na grupie "Pomóżmy Romusiowi w Walce z Ostrą Białaczką - ZBIÓRKA CHARYTATYWNA".Link do licytacji na Facebooku
- W prowadzenie akcji zaangażowało się mnóstwo osób. Pierwszy motor dzięki któremu ruszyło to pani Agata Szczotka. Później dołączyła pani Wioleta Wieciech, pani Roksana Górna oraz pani Ewa Miller Zakaszewska. Jakiś czas temu zaczęła z nami współpracę pani Edyta Rempińska. Pani Agata, Wiola oraz Edyta działały dzielnie przy zbiórce u Bruna Rylicha. Teraz połączyły siły i dzielnie, chociaż zdalnie, pokazują swoje ogromne umiejętności w prowadzeniu zbiórki i poszukiwaniu darczyńców - podkreśla Adrian Bagiński.

Tutaj znajdziecie link do zbiórki
Jeszcze dwa tygodnie temu na koncie zbiórki było niespełna 7 tys. zł, teraz to ponad 25 tys. zł. Pieniądze są przeznaczane na leczenie Romka, dojazdy do szpitali, wykup recept.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto