Najbardziej krwawe zbrodnie w Lubuskiem. Zobacz, jak działali bezwzględni mordercy. O tych zbrodniach mówiła cała Polska [ZDĘCIA]
Najbardziej krwawe zbrodnie w Lubuskiem. Zobacz, jak działali bezwzględni mordercy. O tych zbrodniach mówiła cała Polska [ZDĘCIA]
Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu w Zielonej Górze, który mordercę kelnerki z Topazu skazał na najwyższą możliwą karę, czyli 25 lat więzienia. To sprawa z tzw. archiwum X zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Do morderstwa doszło w listopadową noc 1987 r. Krystyna wracała z pracy w restauracji Topaz przy ul. Bohaterów Westerplatte. Została zaatakowana na ul. Chopina. Morderca zgwałcił i zamordował Krystynę. Szybko został ustalony podejrzany, właśnie Stanisław S. Na miejscu zabójstwa zabezpieczono wiele śladów na ubraniach kobiety. Ważnym materiałem było nasienie sprawcy gwałtu i morderstwa. Niestety, w tamtych czasach nie było badań DNA. Postępowanie wobec braku dowodów oraz niewykrycia sprawcy zostało umorzone 28 grudnia 1988 r. Stanisław S. uniknął wtedy odpowiedzialności za morderstwo.
Przeczytaj też: KRYMINALNY CZWARTEK. Rusza nowy program GL TV
Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - Śmierć 15-latka w Ciecierzycach. Koledzy usłyszeli zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci