Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najniebezpieczniejsze są rzeki i dzikie kąpieliska.

Lucyna Makowska
Zbigniew Zdzitowiedzki wychował wiele pokoleń ratowników w Żarach.
Zbigniew Zdzitowiedzki wychował wiele pokoleń ratowników w Żarach. Lucyna Makowska
–Od kwietnia w Polsce utonęło już ponad 100 osób. W samym czerwcu 42 osoby – mówi Zbigniew Zdzitowiedzki, szef żarskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Wśród ofiar najwięcej jest osób między 30. a 40. rokiem życia, nie dzieci.
Większość z nich to świetni pływacy, nie osoby, które do wody weszły po raz pierwszy. Starsi zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, często przeceniają swoje możliwości. Wypoczywając, piją piwo czy mocniejsze trunki, a do wody wchodzą się ochłodzić. Jeśli to kąpielisko z ratownikiem, gdzie brzeg jest dość płytki, to pół biedy. Gorzej, gdy wskakuje się do rzeki czy glinianki, gdzie woda tylko na głębokości metra jest dość ciepła. Głębiej, poniżej półtora metra, skoczka dopada skurcz. Taka osoba już nie wypływa nad wodę, nikt jej nawet nie widzi. Wstrząs hipotermiczny jest nie do opanowania, nawet dla ratownika. Kilka dni temu media podawały informację o tym, że ktoś wskoczył do wody z roweru wodnego i utonął. To kolejny przykład bezmyślności. Przy dużej ilości ludzi na kąpieliskach ratownik nie jest w stanie każdego mieć na oku.
A jak wygląda sytuacja na żarskim kąpielisku na Źródlanej?
Tu w upalne dni w basenach jest czasem 3 tys. ludzi. Raczej się zadepczą niż utoną... (uśmiech – red.). W taki upał nie przychodzą na nasz obiekt pływać, tylko ochłodzić się i zrelaksować. Pływacy trenują przeważnie na naszej krytej pływalni.
Dzieci ze szkół w powiecie żarskim wiedzą, jak bezpiecznie korzystać z wody?
Wraz z dzielnicowymi i strażą miejską ratownicy WOPR są w każdej żarskiej szkole, w gminie, ale i w Lubsku przynajmniej dwa razy w roku, przed feriami i wakacjami, z pogadankami. Robimy to od 20 lat. Na szczęście ta nasza wieloletnia edukacja przynosi efekty, bo kiedyś ofiarami wody w 60 proc. były właśnie dzieci. Teraz to się diametralnie zmieniło. Co roku objeżdżamy z policją dzikie kąpieliska, przestrzegamy przed kąpielą w miejscach szczególnie niebezpiecznych. Taki objazd mamy także dziś w powiecie żarskim.

Polecamy

gazetalubuska.pl/gubin-chcial-przeplynac-na-drugi-brzeg-rzeki-policja-wylowila-cialo-19latka-zdjecia/ar/c1-14206669

Obejrzyj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto