Nareszcie! Z wieży zamku w Żarach ściągnięto rusztowania. Nowy hełm prezentuje się wspaniale

5 miesięcy po rozstawieniu rusztowań firma Krzysztofa Sawikowskiego Sawi-Mont Montaż-Demontaż Wynajem Rusztowań z Turku(Wielkopolska) rozebrała to, co wcześniej postawiła i odsłoniła hełm wieży zamkowej odremontowany przez firmę Monumenti Muratore Firma Budowlano Konserwatorska Rafał Markowski Sp. z o.o. z Żagania.

Najpierw trzeba było odbudować hełm

Głównym celem planowanych do przeprowadzenia w I etapie prac, było przywrócenie stanu obiektu z przed pożaru, jaki wybuchł 13.10.2019 r. na dwa dni przed planowanym sfinalizowaniem umowy darowizny i przejęciem zamku przez Miasto Żary. W wyniku pożaru i poważnych strat w substancji historycznej i budowlanej (spalony barokowy hełm wieży i dachy ją okalające, oraz zalanie pomieszczeń podczas prowadzonej akcji gaśniczej), opóźniło się przejęcie przez miejscowy samorząd, od lat niszczejącego zabytku o ponadregionalnej wartości historycznej, artystycznej i naukowej.

Jednocześnie prace miały na celu powstrzymanie destrukcji jednego z najcenniejszych zabytków województwa lubuskiego, który opuszczony i doprowadzony na skraj ruiny, po ponad ćwierć wieku ponownie miał wrócić w ręce miasta.

W rezultacie podjętych działań w panoramę Żar - stolicy polskich Łużyc, dzięki wyjątkowej współpracy społeczników i samorządu oraz olbrzymiemu wsparciu finansowemu Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, ponownie wrócił barokowy hełm wieży, który znajduje się również w logotypie miasta.

-Warto w tym miejscu podkreślić, iż szybka odbudowa spalonego hełmu wieży, której potrzebę dostrzegło Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, przywróciła mieszkańcom Żar i wszystkim zainteresowanym losem obiektu nadzieję, że rozpoczęta po II Wojnie Światowej odbudowa i remont zamku są realne, a państwu polskiemu nie są obce zabytki położone na jego dalekich krańcach, co notorycznie jest podkreślane przez licznych "niedowiarków" i malkontentów-mówi Arkadiusz Gutka ze Stowarzyszenia.

Burmistrz miasta Danuta Madej także jest zadowolona z tego, udało się przejąć zamek od prywatnego właściciela.

-Cieszę się, że w końcu widać efekt prac. Mam nadzieję, że przyjdzie czas na dalsze prace- uśmiecha się pani burmistrz, która także chciała uwiecznić na pamiątkę moment ściągania rusztowań z wyremontowanej wieży.

-Ponadto wspólny wysiłek społeczników, Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz samorządowców, bezsprzecznie przyczynił się do pozytywnego postrzegania samej idei ochrony i opieki nad zabytkami. Pokazał również, że nawet w tak trudnej sytuacji jak pożar, właściciel chcący się pozbyć zabytku, przeciwni radni oraz społecznicy bez znacznych środków finansowych, możemy wspólnie ratować tak ważne i cenne dla naszego dziedzictwa obiekty o wielowiekowej historii.