Zdjęcie pnia, w który wbito mnóstwo strzykawek robi wrażenie i daje do myślenia. Zrobiono je w okolicy Lubska, trafiło do burmistrza Janusza Dudojcia, który udostępnił je na swoim profilu. Okazuje się, że problem narasta od czasu, gdy wprowadzono zdalne nauczanie. - Zrobiłem rozeznanie w różnych miejscach, w kilku aptekach podpytałem i okazało się, że od kilku miesięcy nasiliło się kupowanie różnych specyfików, o określonych godzinach - mówi Janusz Dudojć. - Zdjęcie jest namacalnym i symbolicznym dowodem tego, co się teraz dzieje. To przede wszystkim sygnał dla rodziców, by zwrócili uwagę na to, co robią ich dzieci. Szkoły nie pełnią teraz funkcji opiekuńczej, wychowawczej. Narkotyki i alkohol to nie jest kwestia biedy, czy patologii, bo problem dosięga wszystkie środowiska.
CZYTAJ TEŻ
Burmistrz Lubska zapowiada walkę z procederem. Chociaż jest to utrudnione, bo jak się okazuje, członkowie komisji rozwiązywania problemów alkoholowych są w kwarantannie. - Mamy braki kadrowe, ale w przyszłym tygodniu organizujemy spotkanie, mamy środki na walkę z nałogami - zapewnia Janusz Dudojć. - Musimy się liczyć z tym, że teraz takie problemy będą się nasilać, nie można udawać, że ich nie ma.
Polub nas na fb
Zobacz, jak diler proponował policjantowi narkotyki
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?