Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedaleko Lubuskiego znajdziemy Polskie Malediwy. Niech was nie zwiedzie lazurowa woda i biały piasek. Jest tam niebezpiecznie! | ZDJĘCIA

OPRAC.:
Michał Korn
Michał Korn
Polskie Malediwy pod Lubuskiem. To właśnie ich nieskazitelny wygląd, walory estetyczne są głównym powodem pielgrzymek turystów w tamtejsze okolice. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>

Trzeba jednak mieć świadomość, że biały piasek, to nie piasek a wspomniany wyżej popiół z elektrowni. Mało tego! Sama "woda", która choć czysta, ma wysoki stopień zasadowości. Dlatego właśnie kontakt z nią jest dla żywej istoty bardzo niebezpieczny. Kąpiel w takiej "substancji" grozi poparzeniem skóry.
Polskie Malediwy pod Lubuskiem. To właśnie ich nieskazitelny wygląd, walory estetyczne są głównym powodem pielgrzymek turystów w tamtejsze okolice. ZOBACZ ZDJĘCIA >>> Trzeba jednak mieć świadomość, że biały piasek, to nie piasek a wspomniany wyżej popiół z elektrowni. Mało tego! Sama "woda", która choć czysta, ma wysoki stopień zasadowości. Dlatego właśnie kontakt z nią jest dla żywej istoty bardzo niebezpieczny. Kąpiel w takiej "substancji" grozi poparzeniem skóry. Olga Marcinkowska, Anna Małkowicz, Marcin Jacuszczak, Wiesław Karbowy, Mariola, Liberkowska
Piękne, majestatyczne, lazurowe jeziora, krystalicznie czysta woda, biały piasek. Znajdujące się niedaleko woj. lubuskiego Polskie Malediwy przyciągają turystów z całej Polski i świata. W gronie tym są tysiące Lubuszan, którzy na własne oczy chcą zobaczyć ten bajkowy krajobraz. Niech wzrok was jednak nie zwiedzie. Jest tam niebezpiecznie!

Polskie Malediwy. Trochę adrenaliny i pamiątka na całe życie

- Byłem tam wielokrotnie, mówi Marcin Turczewski, mieszkaniec woj. Lubuskiego. - Zdarza mi się wstać wcześniej rano i zabrać w to miejsce rodzinę. Oczywiście o kąpaniu w żadnym wypadku nie ma mowy. Już samo przebywanie tam jest zabronione. Podziwiamy z daleka, w ciszy, ale widziałem raz jak małżeństwo z fotografem zorganizowało sobie tam plener ślubny. Mimo restrykcji nie dziwię im się. Trochę adrenaliny i pamiątka na całe życie - dodaje uśmiechając się.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ:

Polskie Malediwy pod Lubuskiem. To właśnie ich nieskazitelny wygląd, walory estetyczne są głównym powodem pielgrzymek turystów w tamtejsze okolice. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>

Trzeba jednak mieć świadomość, że biały piasek, to nie piasek a wspomniany wyżej popiół z elektrowni. Mało tego! Sama "woda", która choć czysta, ma wysoki stopień zasadowości. Dlatego właśnie kontakt z nią jest dla żywej istoty bardzo niebezpieczny. Kąpiel w takiej "substancji" grozi poparzeniem skóry.

Niedaleko Lubuskiego znajdziemy Polskie Malediwy. Niech was ...

Zbiorniki wodne pełne odpadów z elektrowni

O co chodzi z tym całym niebezpieczeństwem? Otóż tak zwane "Polskie Malediwy" to nic innego jak zbiorniki wodne, do których trafiał popiół z elektrowni w Adamowie (poniżej) oraz elektrowni konińskich.

Jeden z tych niebezpiecznych zbiorników ulokowany jest na wysokości wsi Gajówka, drugi spotkacie w okolicy Konina. To właśnie ich nieskazitelny wygląd, walory estetyczne są głównym powodem pielgrzymek turystów w tamtejsze okolice. Trzeba jednak mieć świadomość, że biały piasek, to nie piasek a wspomniany wyżej popiół z elektrowni. Mało tego! Sama "woda", która choć czysta, ma wysoki stopień zasadowości. Dlatego właśnie kontakt z nią jest dla żywej istoty bardzo niebezpieczny. Kąpiel w takiej "substancji" grozi poparzeniem skóry.

ZOBACZ TAKŻE:

Kolorowe jeziora w Lubuskiem

Podobne miejsce mamy przecież w regionie Lubuskim. Chodzi oczywiście o słynne kolorowe jeziorka na terenie Geoparku Łuk Mużakowa. Przybierają one różne kolory w zależności od składu chemicznego wody i podłoża. Niektóre z nich mają turkusową barwę i przejrzystą wodą, lecz także nie nadają się do kąpieli. Zbiorniki pokopalniane są wypełnione kwaśnymi wodami. To konsekwencje rozkładu pirytu, znajdującego się w pokładach węgla. Wodę zakwasił kwas siarkowy, a odczyn pH wody w jeziorkach wynosi 3-4, co można porównać do soku pomarańczowego, czy octu...

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Widziałem zbiorniki na terenie naszego Geoparku i te w Wielkopolsce też, więc mam porównanie. To dwa różne światy. Wszystkie są piękne, mają swój urok, ale jak sobie pomyślę, co może stać się z naszym ciałem po kontakcie z substancją (bo wodą tego nazwać nie można) urozmaiconą odpadami z elektrowni, to mam ciary - mówi Jakub Kozer z Zielonej Góry i dodaje, że te na terenie naszego Geoparku są bardziej klimatyczne.

Polskie Malediwy - wstęp zabroniony

Warto jednak podkreślić, że akweny Polskich Malediwów, których dotyczy ten materiał, są dużo bardziej niebezpieczne. I choć rzeczywiście to miejsca odwiedzane przez turystów, znajdują się na terenach należących do elektrowni. Są to obszary zamknięte, gdzie wstęp jest zabroniony i wiąże się z sankcjami karnymi.

ODWIEDŹ RÓWNIEŻ NASZ SERWIS SPECJALNY:
Sprawdź ofertę

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto