Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedziela handlowa w Żarach. Pod marketami kolejki, na deptaku pusto

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Niedziela handlowa w żarskich marketach
Niedziela handlowa w żarskich marketach Aleksandra Hudyma
Pogoda w niedzielę piękna, do lasu pójść nie możemy, ale do sklepu jeszcze tak. Żarski deptak opustoszał zupełnie, kolejki są tylko przed marketami.

Od kilku dni obowiązują obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. W sklepie mogą przebywać tylko trzy osoby na jedną czynną kasę. Sprawdziliśmy, jak w ten weekend wyglądała sytuacja w żarskich marketach. Jeszcze w piątek pod sklepami były spore kolejki, pod Bricomarche do ostatnich chwil tworzyła się spora kolejka klientów. Wiele osób myślało, że market z materiałami budowlanymi już w sobotę będzie zamknięty. Jednak nie zalicza się on do sklepów wielkopowierzchniowych, więc także w weekend może być otwarty (według nowych obostrzeń sklepy wielkopowierzchniowe z materiałami budowlanymi właśnie w weekendy mają być nieczynne).

Przemyśleć zakupy

W sobotę przed południem w kolejce do marketów spożywczych trzeba było odstać swoje. Nawet trzydzieści minut (Lidl, Netto). - Wszyscy rozumieją, że sytuacja jest poważna. Zazwyczaj przed świętami ludzie szturmowali sklepy, to też dla nas nauczka, żeby trochę bardziej przemyśleć zakupy, nie robić ogromnych zapasów.

Mam małe dzieci, więc największy problem mam z owocami, które powinny być świeże, a trudno je kupić na zapas - mówi pani Agnieszka.

Zamknięty deptak

Czy sklepy stosują środki bezpieczeństwa. M.in. w Intermarche ochrona sklepu bardzo pilnuje, aby nie do środka nie wchodziło zbyt wiele osób. Na halę można wejść tylko z dużym wózkiem. Wszystkie są na bieżąco dezynfekowane. Podobnie jest w Biedronkach. Spore kolejki tworzą się przed Żabką na osiedlu Moniuszki, z kolei Żabki w centrum miasta świecą często pustkami.
Żarski deptak, który w niedzielę handlową przed świętami wielkanocnymi, był pełen ludzi, dzisiaj pustki. Tak jest zresztą w pozostałych dniach tygodnia. Na większości sklepów pozostawiono jedynie informacje "zamknięte do odwołania". Deptak pusty, natomiast pod marketami już więcej osób. Rano było mniej kolejek, jednak od południa Kaufland, Lidl, Netto czy Biedronki przeżywają oblężenie.
Oglądaj także: JAK BEZPIECZNIE ROBIĆ ZAKUPY

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto