Nowy samochód trafił do żarskich strażaków. To prawdziwe cacko za ponad 1 mln 200 tysięcy złotych i będzie służyć mieszkańcom powiatu

Nowy samochód ratowniczo - gaśniczy właśnie trafił do żarskich strażaków. Jego zakup zrealizowano w ramach porozumienia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Środowiska w sprawie współdziałania w zakresie zwalczenia zagrożeń dla środowiska na bazie ,którego powstał w 2022 r. ogólnopolski program wspierania służb ratowniczych. Wóz kosztował 1 mln 244 tys. 760 zł, w tym:

• Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – 754 tys. 785 zł.,
• Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – 275 tys. zł.,
• Fundusz wsparcia – 214 tys. 975 zł.

Uroczyste przekazanie zorganizowano w żarskim Rynku w czwartkowy poranek w obecności przedstawicieli władz województwa i samorządów oraz strażaków z lubuskim komendantem PSP Patrykiem Maruszakiem na czele. Jak podkreślał mł. bryg. Mariusz Morawski, komendant powiatowy PSP Żary, pojazd ma służyć mieszkańcom powiatu żarskiego.

- Cieszymy się i dziękujemy za zrozumienie, jak ważne jest wsparcie. Taki sprzęt sprawia, że jesteśmy jeszcze bardziej sprawni i skuteczni w działaniu i niesieniu pomocy tym, który w czasie zagrożenia tak bardzo tej pomocy oczekują.

- Nie pierwszy raz uczestniczę w przekazaniu sprzętu, ale ten tutaj robi szczególne wrażenie, jest droższy od innych wozów i na pewno będzie tutaj dobrze służył - zapewnił Wojciech Perczak, wicewojewoda lubuski.

W wyposażeniu nowego wozu strażackiego znalazły się m.in. kabina kierowcy 4-drzwiowa z miejscami do przewozu 6 osób (4 ratowników, dowódca, kierowca). Kabina oryginalna, wykonanie specjalne z dodatkowym wyposażeniem. Zabudowa z profili nierdzewnych z poszyciem aluminiowo - kompozytowym o układzie schowków 3+3+1. Zbiornik wody 5000 dm2 i środka pianotwórczego 500 dm2. Do podawania wody wykorzystana dwuzakresowa pompa o wydajności 3200 dm2/min.
Czytaj też:

• Druhowie z Santocka zbierają złom, aby kupić nowy sprzęt. Liczy się każdy kilogram