Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obowiązek zasłaniania twarzy. Zobacz, czy mieszkańcy Żar i Żagania stosują się do nowych zasad

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
W czwartek 16 kwietnia 2020 karnie założyliśmy maseczki na twarze, chociaż było nam duszno i niewygodnie.
W czwartek 16 kwietnia 2020 karnie założyliśmy maseczki na twarze, chociaż było nam duszno i niewygodnie. Małgorzata Trzcionkowska
Od dzisiaj (16 kwietnia 2020) obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust. Większość z nas stosuje się do zasad, chociaż w kolejkach do sklepów słychać narzekanie. Ludzie skarżą się, że trudno im się oddycha.

Na ulicach widać prawie wszyscy stosujemy się do zasad. Większość chodzi w maseczkach, ale są też osoby zasłaniające usta i nos chustkami, czy szalikami. Tuż przed południem przed żagańskim Rossmannem zebrał się tłumek ludzi. Sklep w godz. 10.00-12.00 wpuszczał jedynie seniorów. Reszta musiała czekać. Jednak żaden senior nie miał potrzeby zakupów drogeryjnych i sklep po prostu był przez dwie godziny pusty.

Słabo słychać ludzkie głosy

Ludzie czekający na wejście byli zniecierpliwieni. - To mogę wejść, czy nie? Dopytywała ochroniarza kobieta w średnim wieku. - Przecież mówiłem, że tak - odpowiedział tuż po wybiciu godziny 12.00. - Tylko żeby poczekać, nie tłoczyć się i nie brać jednocześnie koszyków! - Nie słychać pana przez maseczkę, stąd nieporozumienia - stwierdziła jedna z klientek. I rzeczywiście, maseczki na twarzach powodują, że głosy wszystkich osób je noszących są przytłumione. Jeśli ktoś mówi cicho, to go nie słychać.

- Jest duszno i nie można oddychać - wzdycha klientka Biedronki. - Mam nadzieję, że to nie potrwa długo.
Pani Tosia ma na twarzy kolorową maseczkę. - Kupiłam ją w sklepie przy ul. Warszawskiej w Żaganiu - opowiada. - Parują mi w niej okulary, ale pomaga, jak zaciągnę maseczkę wyżej, żeby zachodziła pod okulary.
Pod żagańskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej zebrał się spory tłumek, ale nikt nie przyszedł bez maseczki. - W OPS rozdają maseczki potrzebującym - stwierdza pan Daniel. - Ja mam od mamy kolegi, która nam uszyła.

Maseczki z marketu

Pan Darek chwali się, że udało mu się kupić wielorazowe maseczki z Biedronki. W paczce po 3 sztuki za 12 zł. - Uważam, że to za drogo - mówi. - Ale i tak zaraz się rozeszły.
W Biedronce przy ul. Emilii Plater maseczek nie było, nie przyszły.
- Duszę się - denerwował się jeden z klientów OPS. - Nie jestem w stanie tego nosić.
Mężczyzna siedzący na pobliskiej ławce nie miał żadnej maseczki. - Dlaczego? - spytałam go. - Nie będę tego nosił i już - stwierdził. - A nie boi się pan mandatu. - Nie, nie boję się! - odpowiedział ze złością.

Zobacz akcję rozdawania maseczek w materiale Gazety Lubuskiej

Czytaj także na portalu Żary Nasze Miasto

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste:

  • Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz "Żary"

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto