Poszukiwania w księgach metrykalnych i aktach parafialnych są tylko jedną z dróg do zdobycia informacji o przodkach. Warto jednak zacząć właśnie od nich, bo mogą stanowić punkt wyjścia do dalszego „śledztwa”. Od kilku lat archiwa, także te w Gorzowie i Zielonej Górze, przeżywają genealogiczne oblężenie. Polacy zaczęli szukać swoich korzeni. Ale bywa to arcytrudne, zwłaszcza w Lubuskiem...