Pierwszy lockdown spowodowany wybuchem pandemii koronawirusa w Polsce ogłoszono w marcu 2020 roku. Zamknięto szkoły, przedszkola, kawiarnie, centra handlowe.
W Żarach wciąż jeszcze pamiętamy ogromne kolejki do marketów. W sklepach mogła przebywać określona liczba osób, obowiązkowe maseczki, dezynfekcja rąk, zakupy w rękawiczkach. Kontrole policyjne u osób zakażonych wirusem, kwarantanna.
Dziś to brzmi, jak scenariusz filmu katastroficznego, ale cztery lata temu wszyscy tym żyliśmy. Zamknięci w domach, na samym początku wiosny, gdy nie można było wyjść nawet na spacer do lasu. A pogoda tamtej wiosny była wyjątkowo piękna, w święta wielkanocne mieliśmy słoneczne i bardzo ciepłe, ale niestety, większość osób spędziła je w domu, w ścisłym gronie rodzinnym.
Place owinięte taśmą
W pierwszych dniach lockdownu Żary odwiedził Mariusz Kapała, fotoreporter "Gazety Lubuskiej" , który uwiecznił w swoim obiektywie miasto w czasie pandemii. Zamknięte dla mieszkańców urzędy, puste ulice, place zabaw owinięte taśmą, kolejki do sklepów. Wydaje się, że to było wczoraj, a właśnie mijają cztery lata! Zajrzyjcie koniecznie do naszej galerii.
Czytaj też:
WIDEO: Nowa szczepionka na Covid 19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?